głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika truskawkowozakrecona

z oka popłynęła mi najpierw jedna łza  potem następna i nagle nie mogłam już tego zatamować. otrząsnęłam się  odzyskałam władzę w nogach.  a jednak to prawda  jesteś tu. jak kiedyś  wyrzuciłam niedopałek i skierowałam się by wyjść z klatki jak najszybciej.  ej  małaa  usłyszałam. serce zacisnęło mi się w gardle. nikt inny nie potrafił tak tego wypowiedzieć  nikt nie miał tej delikatności  rozkazu  tęsknoty  prośby  rozczulenia w głosie jak on. przyśpieszyłam kroku. usłyszałam trzask drzwi i jego kroki  które coraz szybciej się zblizały. byłam już na ostatnich schodkach gdy szarpnął mnie i odrzucił na drzwi do piwnicy.  jesteś tu. czemu?   nie wiem. chyba nie wierzyłam  że siostrunia cię puści z powrotem do polski!' krzyknęłam.  cii  spokojnie. ona już nie ma nic do gadania.    hahaha  nie rozśmieszaj mnie! A teraz puść! Ty już swój czas wyczerpałeś!   okey  jeśli normalnie porozmawiamy   ja? z tobą? to chyba żarty! nie mamy już tematów do rozmów!   chyba o czymś zapomniałaś?

bakcylla dodano: 5 listopada 2014

z oka popłynęła mi najpierw jedna łza, potem następna i nagle nie mogłam już tego zatamować. otrząsnęłam się, odzyskałam władzę w nogach. "a jednak to prawda, jesteś tu. jak kiedyś" wyrzuciłam niedopałek i skierowałam się by wyjść z klatki jak najszybciej. "ej, małaa" usłyszałam. serce zacisnęło mi się w gardle. nikt inny nie potrafił tak tego wypowiedzieć, nikt nie miał tej delikatności, rozkazu, tęsknoty, prośby, rozczulenia w głosie jak on. przyśpieszyłam kroku. usłyszałam trzask drzwi i jego kroki, które coraz szybciej się zblizały. byłam już na ostatnich schodkach gdy szarpnął mnie i odrzucił na drzwi do piwnicy. "jesteś tu. czemu?" "nie wiem. chyba nie wierzyłam, że siostrunia cię puści z powrotem do polski!' krzyknęłam. "cii, spokojnie. ona już nie ma nic do gadania." " hahaha, nie rozśmieszaj mnie! A teraz puść! Ty już swój czas wyczerpałeś!" "okey, jeśli normalnie porozmawiamy" "ja? z tobą? to chyba żarty! nie mamy już tematów do rozmów!" "chyba o czymś zapomniałaś?"

słyszałam  że podobno wróciłeś. przyszłam na te osiedle. tak dawno mnie tu nie było. podeszłam do żółtego bloku  podeszłam do drugiej klatki od lewej  kod wciąż ten sam. weszłam na klatkę  na 4 piętro. stanęłam przed twoimi drzwiami. palec miałam kilka centymetrów od dzwonka  zawahałam się. cofnęłam dłoń  zeszłam na pół piętro. otworzyłam okno i rozpaliłam papierosa. próbowałam rozróżnić głosy serca i rozumu co powinnam zrobić. po chwili zapaliłam drugiego papierosa. miałam już mniejszą gdy usłyszałam zgrzyt zamka wejściowego. otworzyły się drzwi do twojego mieszkania. w jednej chwili opanowało mnie przerażenie i ekscytacja  euforia  pomieszanie zmysłów. ujrzałam sylwetkę mężczyzny. dziś 22latka. tak innego  a jednak tak podobnego. odwróciłeś się i spojrzałeś mi w oczy.  kurwa co ja tu robię  pomyślałam. chciałam wyrzucić peta i odejść. uciec od wspomnień  które jeszcze nie zatarły się w mojej głowie. nagle mnie sparaliżowało. wydawało mi się  że mijały sekundy  minuty....

bakcylla dodano: 5 listopada 2014

słyszałam, że podobno wróciłeś. przyszłam na te osiedle. tak dawno mnie tu nie było. podeszłam do żółtego bloku, podeszłam do drugiej klatki od lewej, kod wciąż ten sam. weszłam na klatkę, na 4 piętro. stanęłam przed twoimi drzwiami. palec miałam kilka centymetrów od dzwonka, zawahałam się. cofnęłam dłoń, zeszłam na pół piętro. otworzyłam okno i rozpaliłam papierosa. próbowałam rozróżnić głosy serca i rozumu co powinnam zrobić. po chwili zapaliłam drugiego papierosa. miałam już mniejszą gdy usłyszałam zgrzyt zamka wejściowego. otworzyły się drzwi do twojego mieszkania. w jednej chwili opanowało mnie przerażenie i ekscytacja, euforia, pomieszanie zmysłów. ujrzałam sylwetkę mężczyzny. dziś 22latka. tak innego, a jednak tak podobnego. odwróciłeś się i spojrzałeś mi w oczy. "kurwa co ja tu robię" pomyślałam. chciałam wyrzucić peta i odejść. uciec od wspomnień, które jeszcze nie zatarły się w mojej głowie. nagle mnie sparaliżowało. wydawało mi się, że mijały sekundy, minuty....

Często ludzie wybaczają innym  tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.    ktoś.

bakcylla dodano: 5 listopada 2014

Często ludzie wybaczają innym, tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata. // ktoś.

najlepsze są te wieczory  kiedy zasypiam wtulona w Ciebie . kiedy wypowiadam słowa  których nigdy bym nie odważyła się Tobie powiedzieć . rano budząc się jesteś zawsze przy mnie  a ja wtedy czuję się bezpieczna i szczęśliwa . potem zabieram Cię na śniadanie   śniadanie zakochanych . piję wtedy zawsze herbatę  której ty nigdy nie tknąłeś  bo nie lubisz . patrzysz na mnie tylko tymi swoimi słodkimi oczkami . spędzamy ze sobą cały dzień . wieczorem znów kładąc się do jednego łóżka.. '   powiedziała i przytuliła pluszaka mocniej do siebie.

zakochana888 dodano: 16 października 2014

najlepsze są te wieczory; kiedy zasypiam wtulona w Ciebie . kiedy wypowiadam słowa, których nigdy bym nie odważyła się Tobie powiedzieć . rano budząc się jesteś zawsze przy mnie, a ja wtedy czuję się bezpieczna i szczęśliwa . potem zabieram Cię na śniadanie - śniadanie zakochanych . piję wtedy zawsze herbatę, której ty nigdy nie tknąłeś, bo nie lubisz . patrzysz na mnie tylko tymi swoimi słodkimi oczkami . spędzamy ze sobą cały dzień . wieczorem znów kładąc się do jednego łóżka.. ' - powiedziała i przytuliła pluszaka mocniej do siebie.

To nie życie jest chujowe. To ludzie chujowo żyją.

zakochana888 dodano: 16 października 2014

To nie życie jest chujowe. To ludzie chujowo żyją.

to naprawdę nie jest miłe gdy przytulasz mnie  a patrzysz na nią.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

to naprawdę nie jest miłe gdy przytulasz mnie, a patrzysz na nią.

najbardziej nienawidzę jak gapi się w swój telefon. wiem  że czeka na sms od niej. i to boli najbardziej.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

najbardziej nienawidzę jak gapi się w swój telefon. wiem, że czeka na sms od niej. i to boli najbardziej.

  i co?    nic. to tylko kolega.    kolega nie całuje..    aaa  pierdolisz..

zakochana888 dodano: 13 października 2014

- i co? - nic. to tylko kolega. - kolega nie całuje.. - aaa, pierdolisz..

przestań udawać  że nic cię nie obchodzę. wystarczy  że ja udaję  że jesteś mi obojętny.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

przestań udawać, że nic cię nie obchodzę. wystarczy, że ja udaję, że jesteś mi obojętny.

siedziała na przystanku. wiatr rozwiewał jej włosy. a ona myślała o tym  że jeszcze nie tak dawno siedziała tu z nim. trzymali się za ręce  patrzyli sobie w oczy  rozmawiali. gdy mówiła  że jej zimno  bez słowa przytulał ją najmocniej jak potrafił. teraz też jest jej zimno. tylko teraz jego już nie ma.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

siedziała na przystanku. wiatr rozwiewał jej włosy. a ona myślała o tym, że jeszcze nie tak dawno siedziała tu z nim. trzymali się za ręce, patrzyli sobie w oczy, rozmawiali. gdy mówiła, że jej zimno, bez słowa przytulał ją najmocniej jak potrafił. teraz też jest jej zimno. tylko teraz jego już nie ma.

  myślisz  że ona zapomniała?    nie  ona nie jest z tych  które łatwo zapominają o tym  że ktoś był dla nich całym światem.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

- myślisz, że ona zapomniała? - nie, ona nie jest z tych, które łatwo zapominają o tym, że ktoś był dla nich całym światem.

nie chcę twojego siema. nie chcę iść z tobą na piwo. nie mam ochoty już słuchać twoich żartów i głośno się z nich śmiać. teraz po prostu chcę żebyś ze mną był. tylko tyle.

zakochana888 dodano: 13 października 2014

nie chcę twojego siema. nie chcę iść z tobą na piwo. nie mam ochoty już słuchać twoich żartów i głośno się z nich śmiać. teraz po prostu chcę żebyś ze mną był. tylko tyle.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć