 |
|
stąpałam z nogi na nogę czekając pod sklepem na kumpelę. nuciłam pod nosem kawałek EWS 'Dotknąć Cię' wydobywający się z głośnika komórki. po słowach 'chociaż jesteś tak daleko' poczułam dłonie na biodrach. przeniosłam spojrzenie w dół, a moją uwagę od razu przykuła jakże znajoma bransoletka, którą zawsze miał zaczepioną na nadgarstku. - już nie jestem daleko. - wyszeptał mi do ucha.
|
|
 |
` “I choć tyle razy mnie skrzywdziłeś i tyle razy się na Tobie zawiodłam...Mimo że tak bardzo jestem dla Ciebie obojętna to nadal Cię kocham , nie wiem dla czego? Nawet nie jesteś wart kogoś takiego jak ja.”
|
|
 |
|
rozumiem że nigdy nie będziemy razem, więc nie utrudniaj mi tego i ten uśmiech zostaw dla siebie.
|
|
 |
` a gdy się spotkamy zademonstrujesz mi dwukropek i gwiazdkę ? ;*/yea.baby
|
|
 |
Czy ja mam napisane na czole "chodź, zabaw się moimi uczuciami, nie przejmuj się, jakoś z tego wyjdę"?/yea.baby
|
|
 |
Popatrzyła mu w oczy tak jak zwykle ale tylko po o aby niczego sie nie domyślił, wyjęła z kieszeni pogiętą kartkę i zaczęłą czytać. Mówiła o swych uczuciach z takim entuzjazmem , że jej głos zmienił swą barwę. W ostatnim zdaniu popatrzyła na niego i powiedziała KOCHAM CIĘ, on uśmiechną się i powiedział SPIERDALAJ!
|
|
 |
to nie tak, że ja Cię nie kocham, tylko ja po prostu nie umiem być z kimś takim jak ty, uważasz się za dorosłego a tak naprawdę masz jeszcze umysł dzieciaka. /weztoobczajj
|
|
 |
Pokazałeś mi jak można kochać, tęsknić, odczuwać każdą minutę bez ciebie. Lekcja rozstania też musiała nadejść?
|
|
 |
|
Możesz mnie kochać chcesz to znienawidź popatrz, daj mi żyć, próbuj zabić
|
|
 |
|
widzę cię , no i jest źle, tracę kontrolę, przecież tak bardzo starałam się opanować...
|
|
|
|