 |
Kobieta musi często zmierzać się z fantazją mężczyzn, dorównywać jej kroku i wciąż na nowo sprawdzać się w realnym świecie. Wychwalają ją w wierszach, stawiają pomniki bogini...a jaka naprawdę jest i co czuje? Nie jest warte głębszej myśli. Ważne, że funkcjonuje w każdej przydzielonej jej roli i to wszystko najlepiej w idealnej postaci, podpierając wyobrażnię o niej
|
|
 |
Doznawać uczuć, kochać, cierpieć, poświęcać się- będzie zawsze istotą życia kobiety
|
|
 |
Wyższość przeciętnej kobiety nad przeciętnym mężczyzną polega na tym, że kobieta nigdy nie prowokuje, tylko odpowiada na bodziec.
|
|
 |
Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz?
|
|
 |
Nie ma nic lepszego nad prawdziwie anachroniczny chwyt pedagogiczny! Te miłe maleństwa, wychowane przez nas w nierealnej atmosferze, tęsknią nade wszystko do życia i rzeczywistości i dlatego nic ich tak nie boli jak własna niewinność.
|
|
 |
Z pewnością widzisz różne stopnie i zróżnicowanie dobroci. Jest dobroć dziecka, którą jest niewinność. Jest i dobroć mnicha, który zrezygnował ze wszystkiego i prowadzi życie pełne samowyrzeczeń i oddania się innym. Dobroć świętych, dobroć rzetelnych gospodyń domowych. Czy we wszystkich tych przypadkach jest taka sama?
|
|
 |
Jeśli nie jesteś niewinna, udawaj, że jesteś.
|
|
 |
Przecież zimno to tylko brak ciepła.
|
|
 |
Moja niewinność nie upraszcza sprawy [...]. Chodzi tu o różne subtelności, w które sąd wnika. W końcu jednak wywleka skądś, gdzie pierwotnie nic nie było, jakąś wielką winę.
|
|
 |
Przepraszam bardzo, mam pytanie, mianowicie... Jak długo można kogoś kochać? Czy w ogóle można odpowiedzieć na to pytanie? Przecież każdy jest inny... Ktoś powie miesiąc, inny rok, a ktoś jeszcze inny, że całe życie. Jak to jest, że osoba, którą kochasz robi Ci coś teoretycznie niewybaczalnego, a Ty zamiast odejść z uniesioną głową i pokazać co stracił płaczesz po kątach, a wieczory spędzasz na komediach romantycznych w obecności chusteczek higienicznych? Dlaczego innym potrafimy doradzić jak najlepiej, a sami cierpimy z podobnego powodu nie umiejąc sobie pomóc? A może od tego są inni? No właśnie, może przyjaciele? Może to do nich należy ten obowiązek? Pomagania, wspierania, nieraz i krzyczenia? Może tak... Może to dzięki nim istniejemy i staramy się funkcjonować. / kajmell
|
|
 |
Jak bardzo niewyobrażalne jest jak jeden zwykły szary człowiek może być twórcą historii, których nie stworzy najlepszy pisarz. Osoba teoretycznie zwykła, jak każdy a dla kogoś jest całym światem. Dlaczego tylko przez krótką chwilę możemy mieć ten cały świat w ramionach? A potem to znika? Dlaczego? By dążyć do tego, szukać? A przecież czasami tak się nie da, czasami cały nasz świat znika z granicy wzroku, bezpowrotnie. Nie możemy go ratować, odbudować ani zatrzymać. No i dlaczego tak jest? Pytam się, dlaczego?! Przez chwilę mamy być szczęśliwi by za chwilę to zniknęło? Mamy się zahartować' na nieszczęście? Cieszyć się tym co mamy, nie tym co chcielibyśmy mieć, bo często to co chcemy jest nieosiągalne... ? A może w ogóle nie powinniśmy okazywać, że jesteśmy szczęśliwi by nie stracić tego co mamy na daną chwilę, co daje nam to szczęście? / kajmell
|
|
|
|