 |
Potrzebuję kogoś - do kogo będę mogła zadzwonić o czwartej nad ranem i zacząć, przeklinać na życie, płacząc z bezsilności. A on nie rzuci słuchawką, tylko wyciągnie mnie na spacer w piżamie, boso, w ramach pocieszenia.
|
|
 |
-Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie..
|
|
 |
przestajesz fascynować , zaczynasz wkurwiać.
|
|
 |
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze... jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było źle.
|
|
 |
Ale bądź przy mnie, gdy będzie naprawdę źle, gdy wszystko będzie się sypało, gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. Wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
 |
A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie czy moje życie?..Ja odpowiem moje życie..Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa...nie wiedząc,że moje życie to Ty./ Facebook :)
|
|
 |
-Czemu w życiu wszystko tak łatwo sie pierdoli i później tak trudno to odbudować?
-Bo to życie. Nie bądź naiwna.. /BlackPottage
|
|
 |
Dlaczego zawsze jest tak, że przyjaciele się odwracają, a z pomocą przychodzą osoby dla nas obojętne? /BlackPottage
|
|
 |
Kochała go bardziej niż wielką czekoladę Milkę z orzechami, spanie do południa, M&M'sy, misia z dzieciństwa i deser lodowy z bitą śmietaną i owocami. /BlackPottage
|
|
 |
Siedziałam na lekcji otoczona ludźmi. Mimo wszystko bez Ciebie czułam się samotna.../BlackPottage
|
|
 |
-Nie lubisz mnie? Nie musisz;D /BlackPottage
|
|
 |
Huśtała się na huśtawce niczym pięciolatka. Przez chwilę nie była przytłoczona tym całym syfem życia. / BlackPottage
|
|
|
|