 |
|
zbyt dumni, by do siebie wrócić
zbyt zakochani, by zapomnieć.
|
|
 |
|
pieprzony romeo umarł z miłości,
ja też codziennie umieram jakoś o mnie nikt książki nie napisał .
|
|
 |
|
tak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby.
tak łatwo można przejąć jej nawyki. i nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka.
i dzień przelatuje przez palce. nie ma nic.
|
|
 |
|
chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku,
pod wieczór, kiedy nagrzany asfalt pachnie w ten chrakterystyczny sposób,
a plamy od benzyny krzyczą kolorami tęczy.
|
|
 |
|
on nawet nie ma pojęcia jak wygląda moje szczęście. nie wie o tym, że moim szczęściem jest to co codziennie widzi w lustrze. | endoftime.
|
|
 |
|
'pocałowałbym Cię w usta by poczuć smak życia, wrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni. gdyby miało nie być jutra, tak właśnie bym zrobił..' PZT.
|
|
 |
|
czasem boli tak mocno, że nie mogę oddychać.
|
|
 |
|
o miłości wiem tyle,
że ciężko ją znaleźć.
a jak już się ją ma,
to trudno zatrzymać przy sobie
|
|
 |
|
twardo postaw na swoim. pokaż, że jesteś równie wyszczekana jak ta suka. | endoftime.
|
|
 |
|
wiem, że robię źle, ale kurewsko mnie to kręci.
|
|
 |
|
może faktycznie zbyt często wracam do tego co było, rozdrapuję blizny i znów czuję ten ból co wtedy. przepraszam kurwa, ale ja po prostu nie potrafię zapomnieć o tych wszystkich zajebistych dniach, nie potrafię nie porównywać tego co jest do tego co było. wiem, może niepotrzebnie przez to cierpię za każdym razem, ale już tak mam. | endoftime.
|
|
|
|