 |
Nienawidzę odległości, która nas dzieli, nie tylko w kilometrach.
|
|
 |
nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. nie chcę zapomnieć o tym co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością. | endoftime.
|
|
 |
Nie, chyba nie doczekam się szczęscia, to niemożliwe
|
|
 |
po tym wszystkim co z Toba przeszłam, pewnie bedziesz myslec ze bede Toba gardzić . ale w koncu chce Tobie podziękować, bo to uczynilo mnie o wiele silniejsza;)
|
|
 |
a jednak jest w tym coś więcej
|
|
 |
gdzies po drodze, mnie zgubiłes..
|
|
 |
|
- a gdzie Twój Romeo? - poszedł przelecieć inną Julkę, zaraz wraca.
|
|
 |
boję się, że pewnego dnia przyglądając się mym źrenicom, wyczyta z nich całą prawdę, pozna uczucia, które tłumię w sobie od początku. dowie się, że czuję coś ponad to co powinnam, że to On jest powodem każdej łzy i każdego uśmiechu na twarzy, że stał się dla mnie kimś, kogo tak strasznie brakuje mi obok i kogo cenię bardziej niż własne życie, nie zwracając uwagi na konsekwencje. | endoftime.
|
|
 |
Chcę, naprawdę chcę bo dbam o to, ale nie wiem czy dam radę żyć w takich ustawkach, cholerne 300 km przeszkadza mi w funkcjonowaniu.
|
|
|
|