 |
Bólu samotności nie można porównać z żadnym innym bólem - jest tak dominujący jakby był z innego świata. Jakby dusza była na wygnaniu, jakby zawiódł cały świat, jakby nikt i nic z zewnątrz nie mógł pomóc, bo człowiek dociera do własnych granic, za którymi jest tylko pustka. | Marzena Rogalska
|
|
 |
Chyba za bardzo uwierzyliśmy, że możemy wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
To nie jest tak, że sobie nie radzę. Że widywanie Ciebie i świadomość, że nie mogę Cię mieć, każdego dnia powoli mnie zabija. To nie tak, że przez Ciebie zapomniałam jak żyć. Że już się nie uśmiecham i nie przesypiam nocy. To nie tak, że się starałam i nie wyszło. Że sobie coś ubzdurałam albo moja wyobraźnia za bardzo podziałała. Nie jesteś moim urojeniem. Istniejesz. Siedzisz obok i się uśmiechasz. Mówisz coś do mnie, ale ja skupiam się na Twoich oczach. Jesteśmy tak blisko siebie, a pomiędzy nami wyrasta niewidzialna granica. Bariera, której nie mogę przełamać, choć tak bardzo bym chciała. Pragnę przestać myśleć o Tobie, jak o czymś czego nie mogę mieć. Pomożesz? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim. / napisana ; )
|
|
 |
|
Zakrztusiłam się płaczem przypominając sobie po raz setny naszą historię. Nie należała ona do łatwych, mimo wszystko trzeba to przyznać. Jednak to było czymś najpiękniejszym. Nic nigdy wcześniej nie dało mi tyle szczęścia i tyle łez jednocześnie. Przecież ta miłość rozpływała się po każdej części mojego drobnego ciała, przelewała się radośnie z serca do głowy i za nic nie chciała zmienić swojej drogi. Stworzyliśmy coś idealnego, coś co było tylko nasze i tylko dla nas. W jednym momencie wszystko się rozpłynęło, a nasze szczęście pękło jak bańka mydlana. Nasze drogi się rozeszły, nie widzę Cię przy mnie, nie wiem co robić, gubię się. / agathe96
|
|
 |
|
Tak wiele rzeczy chciałabym Ci powiedzieć, czy choćby nawet napisać. Te wszystkie myśli, które kolekcjonuje w głowie coraz częściej nie dają mi zasnąć. Chciałabym zamknąć się w jakimś pokoju i przeanalizować wszystkie wyjścia. Nie mam pomysłu, jak racjonalnie rozwiązać ten problem który niewątpliwie rani tylko mnie. Tak bardzo chcę się od Ciebie odciąć, zapomnieć, wyrzucić wszystkie wspomnienia z głowy i nigdy więcej ich do siebie nie wpuścić. Dlaczego nie dajesz mi szansy na odejście? Dlaczego właśnie wtedy, na chwilę doceniasz kim tak naprawdę dla Ciebie jestem? Dlaczego używasz słów, które trafiają w samo serce i nie pozwalają postawić kroku w przód choć tak bardzo tego chce? Dlaczego wciąż Cię kocham, choć nie dostaje nic od Ciebie w zamian? / agathe96
|
|
 |
|
Był jedną z najważniejszych osób w moim życiu, był wszystkim. Dałam mu całe moje serce, chciałam być tylko drobnym elementem dopełniającym jego szczęście. Mieliśmy być już szczęśliwi, miał mnie kochać. / agathe96
|
|
 |
|
pozwól mi zapomnieć, to jedyne, o co cię proszę. przestań odzywać się za każdym razem, kiedy już jest naprawdę dobrze, kiedy "oswajam się" z tym, że żyję sama, z sercem przepełnionym miłością do ciebie. co ci szkodzi dać mi spokój, przecież i tak mnie nie kochasz. idź, baw się kimś innym, a mi daj spokój, bo chcę w końcu spróbować chociaż namiastki szczęścia, a od ciebie tego z pewnością nie dostanę.
|
|
 |
|
Właśnie dochodzi do mnie fakt jak bardzo byłam kiedyś szczęśliwa i jak bardzo mi tego teraz brakuje. Ludzie tak po prostu pojawiają się w naszym życiu i znikają, niby to normalnie, ale dla mnie to nie pojęte, kiedyś bliska Ci osoba staje się całkiem obca. Może to właśnie tak ma być. Z każdym nowym wyzwaniem czuję jak bardzo jestem słaba, słaba wewnątrz, czuje jak uchodzą ze mnie wszelkie chęci do brnięcia w to bagno dalej.
|
|
 |
|
Chciałabym żebyś się do mnie uśmiechnął, tak jak to robiłeś kilka miesięcy temu. Chciałabym żebyś w końcu mnie docenił, przecież wiecznie nie będę się Ciebie trzymać, wiecznie nie będę czekać. Pora na mądrzejsze kroki, bardziej odważniejsze więc pomóż mi wybrać coś, co będzie dobre dla nas obu. Proszę. / agathe96
|
|
 |
|
Jeśli jest ciężko, to znaczy, że idziesz w dobrą stronę.
|
|
 |
– Czy opuścił Cię kiedyś ktoś, kogo kochałaś? – Owszem. Zawsze ktoś kogoś opuszcza. Czasem ten drugi cię ubiegnie. – I co wtedy zrobiłaś? – Wszystko. Wszystko, ale to nic nie pomogło. Byłam strasznie nieszczęśliwa. – Długo? – Tydzień. – To niedługo. – Cała wieczność, jeśli się jest naprawdę nieszczęśliwym. Każda cząstka mojej istoty tak była nieszczęśliwa, że kiedy tydzień minął, wszystko się wyczerpało. Moje włosy były nieszczęśliwe, skóra, łóżko, nawet suknie. Nieszczęście wypełniło mnie tak całkowicie, że nic poza nim nie istniało. A kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście
przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. I wtedy następuje kompletne wyczerpanie. I wtedy to mija. Powoli zaczyna się żyć na nowo. | Erich Maria Remarque
|
|
|
|