|
Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłeś się mi.
|
|
|
Jestem szczęśliwa, KOCHAM CIĘ - 3 lata..
|
|
|
Ciagle wspominam jak mi bylo dobrze, gdy pozwolilas mi skosztowac siebie, gdy pokazalas mi jak bardzo kochanie sie z Toba moze byc przyjemne.
|
|
|
- Kocham Cię
- Wiesz, że ja Ciebie też, ale też powinnas wiedzieć, ze lepiej by dla Ciebie było gdybyś zapomniała o mnie przez te wakacje.
- Nie mogę zapomnieć o cząstce siebie. To tak jakbys mi powiedział, zebym zapomniala ze mam serce. Albo zebym przestala zauwazac, ze swieci slonce. Tak sie nie da.
|
|
|
myślę o nim! to nie możliwe, tyle czasuu...
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
Dobrze wiem, że czasem trudno mnie kochać ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
|
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
|
|