 |
Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam.
|
|
 |
Chciałam się śmiać, ale poczułam, że to już nie Ja.
|
|
 |
i nieważne, że świat na którym przyszło Ci żyć lepszym wydawał się być
|
|
 |
nie chcę Cię z powrotem, chcę tylko mieć to, co mi odebrałaś
|
|
 |
mogę Cię wymazać i zapomnieć, ale nie cofnąć
|
|
 |
pomyliłam czas przez chwile wierząc w nas
|
|
 |
nie chcę zadręczać się myślą, że coś kiedyś zmarnowałam, zwłaszcza jeśli chodzi o mnie i ciebie
|
|
 |
chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo
|
|
 |
Są takie dni, które mogłyby się w ogólne nie kończyć. Są też takie dni, które mogłyby się wcale nie zaczynać.
|
|
 |
szkoda, że czasami nie doceniam tego jak wielką szczęsciarą jestem.
|
|
 |
po co tracić czas na planowanie przyszłości, skoro może ona nie nadejść
|
|
 |
pierdole, czekam na lepsze jutro;D
|
|
|
|