 |
|
Dobra, koniec. Koniec z wiecznym użalaniem się nad sobą. Przecież życie płynie dalej, i co z tego, że bez Ciebie. Przecież masz wokół siebie tylu ludzi, że nie muszę się już o Ciebie martwić. Skoro Ty uważasz ich za przyjaciół i jesteś pewien, że pomogą Ci tak jak ja to kiedyś robiłam to okej. Chcę zacząć żyć normalnie, przestać o Tobie śnić, przestać płakać, gdy widzę Twoje zdjęcie, bądź, gdy słucham "naszych" piosenek. Ja chce po prostu zacząć żyć jak dawniej. Skoro Ty masz do tego prawo to dlaczego ja nie mam go mieć? skończyło się. Z tego miejsca, po raz ostatni mówię Ci jak bardzo Cię kocham. I zaczynam od nowa, bez Ciebie..
|
|
 |
chciałam dać Ci powód, żebyś został. uwierz niczego bardziej nie pragnęłam jak tego żebyś był ze mną na dłużej. widziałam piękno w Twoich oczach, zwłaszcza gdy miałam okazję budzić się obok Ciebie, chciałam wtedy oddychać, teraz wiem, że nieważne jak bardzo bym się starała, nieważne ile kilometrów pokonała to......
|
|
 |
trzeba umieć powiedzieć sobie, że to koniec. zakończyć w sobie coś co Cię uszczęśliwia a jednocześnie zadaje ból. trzeba wiedzieć kiedy się odwrócić i iść w inną stronę, nawet jeśli byłoby to najtrudniejszą rzeczą na świecie, po prostu trzeba. o!
|
|
 |
żeby zdobyć się na takie poświęcenie, na zniknięcie z życia drugiej osoby dla jej dobra, musisz ją kochać naprawdę.
|
|
 |
Co ma być to będzie, a jak będzie chujowo to się napierdolimy i będzie zajebiście.
|
|
 |
Gdy mnie będziesz już miał dosyć, to wystarczy mnie wyprosić, raz pokazać drzwi. Tylko nie zabijaj mnie powoli, zrób to raz, dwa, trzy,
Gdzieś ładniejsza jest dziewczyna, gdzieś pełniejsza szklanka wina. Są kobiety wampiryczne i są światy bardziej śliczne niż na przykład ja.
|
|
 |
oficjalnie mam dość.
nie znam drugiej tak niepewnej, niezdecydowanej, naiwnej, wyolbrzymiającej każdy najmniejszy szczegół, wszystko analizującej, płaczliwej i przewrażliwionej na swoim punkcie osoby jak ja.
weź się jebnij dziewczynko w główkę, przestań planować i zacznij coś robić, bo mam cię już dosyć.
|
|
 |
Są rzeczy których nie mówi się nikomu
|
|
 |
Typowe. Idealne wyczucie - kiedy wsparcie jest naprawdę potrzebne, to go brak.
|
|
 |
Znam obie strony świata - i tę ciemną, i tę jasną, i sama zdecydowałam, w której wolę przebywać na co dzień. Nie mam ochoty tracić czasu i siły na rozpamiętywanie krzywd i obmyślanie sposobów zemsty. Nie widzę sensu w opowiadaniu o tym, jak było strasznie, komu i jak długo lała się krew. Wolę iść do przodu, patrzeć w przyszłość, tworzyć nowe rzeczy i być szczęśliwa.
|
|
 |
Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicję i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą wybierze rozstanie zamiast bycia na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta.
|
|
 |
bo przecież kobieta znajduje sens życia w momencie, gdy uświadomi sobie, że każdy koleś to pokaleczona niedorajda, kundel ze śliniakiem, że jej karma to bycie wieczną mamą. Że ucieczki się wybacza. Że liczy się to, jak się starasz.
|
|
|
|