 |
Patrzyła w jego niebieskie oczy z nadzieja, ze ujrzy cos więcej, ich wspólną przyszłość. Jednak im dłużej się w nie wpatrywała tym większą zdawała sobie sprawę z tego co straciła. Straciła bo nie pojawiła się w jego życiu w odpowiednim momencie. Dotąd żyła tym co jest, żyła marzeniami, które zakorzeniła glebowo w sercu i nie chciała ich stamtąd wyrwać. żyła tym co obiecała sama sobie, ze nie podda się , ze będzie silna. Jednak jego oczy mówiły cos więcej, widziała w nich bol, który rozrywał jej serce. Widziała w nich realia w których oboje się znaleźli.
|
|
 |
Nie składasz obietnic, bo nie chcesz złamać mi serca. A czy Ty wiesz ze niezłożone obietnice tez bolą?
|
|
 |
"Herbata wystygła, w oczekiwaniu na Ciebie. Nic się nie da już zrobić. Nie zmienisz biegu życia."
|
|
 |
"Mam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo Bez względu na wszelkie erotyczne objawy." -Stanisław Ignacy Witkiewicz, 'List do żony'
|
|
 |
dałam sobie z Nim spokój, nie odzywam się, nie piszę. mimo to, nadal i tak myślę, bo nie potrafię tego opanować. płaczę, gdyż nie umiem się powstrzymać. martwię się, ponieważ jest to silniejsze ode mnie./tylkomniiekochaj
|
|
 |
może to nieważne, a może zwyczajnie nieistotne, ale tęsknię. tęsknię, i to naprawdę boli. to co czuję jest niczym, bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. nie chcę nic mówić, a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach, takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu, nawet to. dawniej, mogłam mówić bez przerwy, a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać, nigdy nie powiedziałeś, że po prostu Cię to nie interesuje. interesowały cię, nawet te najbanalniejsze rzeczy, także to co zjadłam dziś na obiad. kiedy bolało coś wewnętrznie, a łzy dobijały się do oczu, byłeś, zawsze chciałeś być, a przecież nie musiałeś, nigdy o to nie prosiłam. a dziś? nawet kiedy proszę, kiedy płaczę i nie potrafię przestać, Ty nie reagujesz./tylkomniiekochaj
|
|
 |
Cześć kochanie. Dziś zdałam sobie sprawę, że to co było między Nami nigdy nie wróci, a słowo MY nie ma już kompletnego znaczenia. Zdałam sobie sprawę, że niepotrzebnie wierzyłam 'w Twój powrót', który nie nastąpi. Wierzyłam, że to co było między Nami jeszcze powróci. Teraz sprawa została jasna. Nie poznamy się po raz kolejny, i już nigdy nie będziemy mieli okazji spojrzeć sobie prosto w oczy. Nigdy nie będziemy mieli okazji posmakować swoich ust, czy mocno się do siebie przytulić. To już koniec. Koniec z wielkim znakiem zapytania. Dziś pozostało mi tylko spisać uczucia na kartkę papieru, którą zaraz potem spalę. Muszę nauczyć się, że nie potrzebnych rzeczy w sercu się nie trzyma. Nie chcę tych uczuć do Ciebie. - Wyjdź z mojego serca na stałe. Zabierz uczucia, zabierz to wszystko co mi ofiarowałeś. Zabierz też ból, który zostawiłeś po odejściu. Nie chcę go, nie chcę trzymać Cię już w swoim małym bezbronnym serduszku. Wyjdź, odejdź. I już nie wracaj, nie rań na nowo. Proszę./tylkomniiekochaj
|
|
 |
Nie proszę, abyś był codziennie. Lecz bądź chociaż czasami. Odezwij się do mnie, napisz co u Ciebie się dzieje. Zapytaj czy u mnie wszystko jest w porządku. Pokaż, że odrobinę Ci zależy. Nie wymagam zbyt wiele. Jedynie proszę o to, abyś troszkę się mną zainteresował. Chcę, abyś był moim przyjacielem, kimś komu będę mogła zaufać, kimś kto będzie mógł mnie znać doskonale.. Na wylot. Bądź kimś, kto będzie wiedział o mnie wszystko i wykorzysta to, gdy pojawi się zła chwila w moim życiu, podczas której zwątpię w istnienie./tylkomniiekochaj
|
|
 |
To mnie przerasta. Codziennie oszukuję siebie, że wszystko co było jest już za mną, że poukładałam sobie życie na nowo, ale kiedy przychodzi taki wieczór, gdzie moje myśli schodzą na temat wspomnień, powoli zaczyna coś do mnie docierać. I tak właśnie było wczoraj, kiedy nie mogłam przestać o Tobie myśleć. To co we mnie się działo, było czymś nie do opisania. Nie nadążałam za swoimi myślami, czy wspomnieniami, nie wspominając już o chwilach, gdy co chwilę po moich policzkach spływały słone łzy, które były symbolem łamiącego się serca. Miałam już dość tego co się działo, nie miałam siły, aby z tym walczyć. Było i wciąż jest tego za dużo, jak dla mnie. Nie rozumiem siebie, ciężko jest mi pojąć, jak długo jeszcze będę w tym trwać, ale dlaczego tak długo musiałam oszukiwać siebie, że nic do Ciebie nie czuję? Dlaczego wmawiałam sercu, że jesteś mi kimś zupełnie obojętnym, kiedy tak naprawdę ja wyłącznie uciekałam od prawdy, aby nie pokazać wewnętrznej słabości?/tylkomniiekochaj
|
|
 |
" Kolejna pigułka nasenna, kieliszek martini, znowu myślę o Tobie ."
|
|
 |
-Ona siedzi na moim miejscu.
-Nie malutka. To Ty cały czas starasz się zająć jej miejsce. Ale pamiętaj, to miejsce było jej i zawsze jej będzie.
|
|
 |
Za tysiące pocałunków, za milion uścisków, każdy przypadkowy dotyk i za każdy celowy. Za glebie Twych oczu za cudowny uśmiech . Za każdą wspólna noc te przespana i te mniej przespana. Za każdy twój gest za bezinteresowna pomoc. Za każdą kanapkę i za każdy obiad i za jajecznice której nie było. Za łososia i za masło. Za każdy telefon i każdą rozmowę. Za każdą prawdę i za każdą łzę. Za Istebna i za Aqua Park. Za każde szczęście i za każdy smutek. Za wszystko Dziękuję Ci.
|
|
|
|