 |
Pokochałam jesienne wieczory tylko dzięki Tobie. Jak mam je znieść teraz, gdy nie ma Cię?
|
|
 |
Tak, to prawda nie kochałam naprawdę.
|
|
 |
Śmiejesz się ze mnie, że nadal jestem naiwna wierząc w księcia z bajki. Spójrz na siebie, przypominasz mi go.
|
|
 |
Też żałuję, ale nie cofnę czasu.
|
|
 |
Szkoda mi tak naiwnych dziewczyn jak Ty, bo po co CI tak szerokie życie erotyczne?
|
|
 |
Oprócz swojej prawdy nie mam dziś nic.
|
|
 |
Poznałam patologię, choć dzieciństwo miałam fajne.
|
|
 |
Nie powtarzaj mi w kółko, że dla związku nie masz siły.
|
|
 |
Szukanie odpowiedzi do pytań zadanych jakiś czas temu, nie ma sensu podobnież. Ale ja w to nie wierzę, bo ku.wa kocham Cię i chcę wiedzieć czy Ty mnie też. A czy to ważne jak ułożę pytanie? Sen jest ten sam.
|
|
 |
Ile razy jeszcze spojrzę w niebo myśląc co u Ciebie?
|
|
 |
Pieprzę ten sentymentalizm, przecież już Cię nie kocham.
|
|
 |
Nie lubiłeś we mnie za dużo cech, za dużo bezwstydnych zachowań Ci przeszkadzało, nie byłam księżniczką z mocnym makijażem, nie odzywałam się kulturalnie, nie byłam pilną uczennicą, ale mimo to kochałeś i co dzień do łóżka brałeś.
|
|
|
|