 |
co się dzieje z tym moblo to ja pierdole , ejjj -_-
|
|
 |
Podejdź do mnie przytul mnie jak najmocniej Obejmij, pocałuj niech poniosą nas emocje Tak będzie najprościej odpłyniemy w świat rozkoszy Ja będę wielbić Ciebie, siedząc, patrząc Tobie w oczy.
|
|
 |
I popatrz wszystko jakieś prostrze dziś, ślady łez na policzkach gdy w myślach gubię się swych, smutnych chwil, dzień pełen zwiastuje radość na dniach deszczowe szare dni nie będą trwać wiecznie to prawda I popatrz wszystko jakieś prostrze dziś Dobrze jest wiesz chociaż nie do końca tak miało być Przed chwilą jeszcze brakowało mi sił, ale podniosłem się i teraz dalej chce iść.
|
|
 |
Nie kocham cię za to, kim jesteś, ale za to, jaki jesteś, kiedy przebywam z tobą.
|
|
 |
W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę.
|
|
 |
uśmiecham się do siebie, myślę o Tobie...
|
|
 |
nie wiem skąd we mnie tyle wrogości do ludzi, drażnią mnie, denerwują, unikam ich jak mogę, izoluję się.. na własną prośbę. I wcale nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie im mniej ludzi tym lepiej.W zasadzie wiem czego chcę.. chcę aby świat się zmieniał. Zaczynam dostrzegać pewne rzeczy w sobie i zmieniać się na lepsze, chciałabym tego samego od ludzi.. i choć wiem, że to niemożliwe, to czekam na lepsze jutro.
|
|
 |
Słońce. tkliwość. wiosna w powietrzu. herbata. rodzynki w czekoladzie.
|
|
 |
przyjedź do mnie, weź w ramiona i pokaż co to miłość.
tęsknię sobie...
|
|
 |
Wiem że gdzieś tam jesteś , budzisz się rano jak zwykle spóźniony , szukasz swojej paczki fajek , spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności , ruchasz pannę za pannę , wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz , rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie , kiedy rozpamiętujesz , wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz , nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz , nie wiem co ale coś na pewno , wiem to . / nacpanaaa
|
|
 |
Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa
|
|
|
|