 |
Mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. Może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło, by się na kimś innym.. Na kimś, kto na nie zasługuje.
|
|
 |
Jego twarz pachniała silna woda kolońska...jego ślina miała smak papierosów...a jego dotyk sprawiał ,ze miała ochotę spędzić w tych ramionach resztę życia..
|
|
 |
Pomimo cierpienia i smutku pozwoliła Mu odejść. Tak, jak chciał. To właśnie nazywa się miłość. Szczęście drugiego człowieka staje się ważniejsze od swojego.
|
|
 |
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?
|
|
 |
Spodobał mi się ten Twój kawałek świata. Tak po prostu.
|
|
 |
Lżej mi ostatnio na sercu, o całe 75 kg.
|
|
 |
Już wolę by piwo zakręciło mi w głowie niż facet, ten sam efekt, a do tego ono nie zrani.
|
|
 |
Kiedy zawiodłam się na bliskiej mi osobie, to dziwne, ale nagle zauważyłam w niej wady, których wcześniej nie dostrzegałam.
|
|
 |
Biegła na oślep ze związanymi rękami, biegła przez życie zatrzymując się tylko na krótkie chwile, po to, by przeżyć piękne momenty, by zachować je w sercu, nagromadzić niczym zapas energii potrzebny jej do dalszego biegu. Nieraz potykała się, zdzieram sobie ręce i kolana, tylko po to, by później wstać z nową siłą, z nowym doświadczeniem. Biegła, by zdążyć przeżyć życie tak jak chciała.
|
|
 |
Pragnęła go. Wypełniała się nim fizycznie, namacalnie, chłonęła jego ciało, okrywała pocałunkami. Tak blisko nie czuła jeszcze drugiego człowieka. Czuła go każdym zmysłem, całą sobą, wszystkim.
|
|
 |
Jak moda w Paryżu, jak lato, jak rok pełen wrażeń przeminie i Twoja ekscytacja.
|
|
|
|