 |
Brakuje Ci tylko jednej osoby. A wydaję się jakby nikogo nie było.
|
|
 |
Otuleni deszczem, tak cicho, tak delikatnie. Ogrzani szeptem własnych ust.
|
|
 |
Dopiero wyszedł, a jej serce już drżało z ogromnej tęsknoty. Chciała jeszcze raz wsłuchać się w bicie jego serca, tak jakby to był ostatni raz.
|
|
 |
Założę sobie specjalny zeszyt, w którym będę umieszczać Twoje czułe słowa. W mojej głowie nie ma już miejsca.
|
|
 |
W ciągu dnia, kradnę miliony Twoich spojrzeń i miliony pocałunków. I chcę robić to dalej.
|
|
 |
Uwielbiam się z Tobą droczyć, potem musimy się ładnie przeprosić .
|
|
 |
uwielbiam spędzać czas w Twoich ramionach.
czuję Twój zapach i niczego więcej wtedy mi nie potrzeba.
jest mi tam jak w śnie.
i już nie wiem, gdzie zaczyna się rzeczywistość.
|
|
 |
Maltretowana jego spojrzeniami, ich szeptami, swoim biciem serca.
|
|
 |
I twoje kolejne bezczelne "cześć", wbijające się jak kolec w moje serce.
I moje bezwarunkowe "spierdalaj" jako tarcza obronna przed tą niefortunną miłością.
|
|
 |
Może najpierw znajdźmy w głębi serca wartość słowa: KOCHAM... zanim znów pojawi się na naszych ustach.
|
|
 |
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka. Jestem z Nim prawie 24h na dobę. I wciąż mi Go mało.
|
|
 |
Jeśli usłyszysz przypadkiem w radiu lub telewizji , o rozszalałej histeryczce tańczącej na skraju wieżowca
z butelką wina , krzyczącej do przechodniów, że życie jest brutalne a cukier za słodki - to będę ja zmagająca się z tą chorą miłością...
|
|
|
|