|
Znów ona nie dzwoni, Ty też nie, a nawet jeżeli by zadzwoniła, odrzucisz, taa, pewnie.
|
|
|
Sto dobrych uczynków ponoć zmywa jeden zły.
|
|
|
Kiedyś jak nie miałem nic, ziomek pożyczył mi kwit, spory jak na tamte czasy i nigdy o niego się nie upomniał, nawet kiedy nie miał pieniędzy i pracy, życie zaskakuje, niedawno to ja pożyczałem mu flotę, i cieszę się, że mogłem pomóc i nigdy jej nie chcę z powrotem, dla dobrych ludzi otworzyłem wolontariat, bo przez życie mnie prowadzi jedno słowo - karma.
|
|
|
Tu ludzie jak mają wyrzuty sumienia to raczej Ci ich nie pokażą.
|
|
|
Tu podobno im głupsze popełniasz błędy tym szybciej się stajesz mądrzejszy.
|
|
|
Przyłóż mnie sobie do rany - mówiła, myślała, że uwierzę w cud.
|
|
|
Zapamiętałeś co dobre i to Twój największy problem jest.
|
|
|
Już się pora ruszyć, odepchnij serce rozumem.
|
|
|
Pierzecie swoje brudy, chociaż nie mieszkacie razem - to wszystko zabiera Ci tlen, ona przy Tobie by niestety nie poczuła szczęścia - to wszystko zabiera Ci tlen, i właśnie chyba to Cię doprowadza do szaleństwa - to wszystko zabiera Ci tlen i Cię dusi.
|
|
|
Myślałeś, że masz te nerwy ze stali, ale przyjacielu niestety pomyłka.
|
|
|
Męczy Cię co się z nią dzieje, rozkminka.
|
|
|
Chyba macie problem, bo miłość uzależnia, a Ty bez niej tu żyć nie potrafisz.
|
|
|
|