|
duszę się w zdjęciach i albumach, w rzeczach i wspomnieniach.
|
|
|
ej skarbie wyglądasz dziś super, kocham patrzeć na twą pupę, nie gap się na mnie z wyrzutem, ja tylko kocham patrzeć na twą pupę.
|
|
|
"Kocham Cię, mała" pamiętasz? cóż, ja nie mogę zapomnieć tego przekonującego spojrzenia, nie mogę zgasić złudnie szczerego uśmiechu na Twoich ustach, nie mogę zmyć z siebie twojego dotyku, wymazać z pamięci tych chwil, tych pieprzonych szczegółów, które weszły mi tak głęboko w pamięć, Tych jebanych 2 słów które kiedyś były mi tak bliskie, tego długiego czasu, który będąc tak pięknym wbił się w moją duszę jak zadra by ranić tak mocno, że aż łzy cisną się do oczu!
Nie mogę zapomnieć tego co mi zrobiłeś, jak bardzo skrzywdziłeś, jak okropnie zraniłeś słowami, kiedy biłeś, nie zważając na moje łzy, nie mogę zapomnieć wyzwisk, którymi mnie karmiłeś, wpajałeś jak Boże słowo. Nie mogę zapomnieć zdrady, która tak bardzo zmieniła moje serce..
|
|
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu .
|
|
|
wszyscy zgrywają twardzieli, ja w to nie wierzę, bo wiem, że w każdym znajdzie się lęk i przerażenie.
|
|
|
zamykam oczy i słyszę te same schematy: "cześć, jak się czujesz, papa, trzymaj się", wszystko zmienia się w jedną wielką paplaninę, dosłownie o niczym, takie bla bla bla.
|
|
|
każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki i żale, tak właśnie jest, tylko dzień dobry, jak leci, w porządku, do jutra, takie bla bla bla, ukrywamy prawdę, nie gadamy o niej wcale.
|
|
|
I belong to you, you belong to me forever.
|
|
|
Spośród miliona wybrał właśnie Ją. Zwyczajną kobietę o wielkich planach i nadziejach. (...) I jakby za dotknięciem magicznej różdżki sprawił że jej życie nabrało kolorów. Chodziła jakaś inna. Często uśmiechnięta rzadziej już smutna. Przestała mieć plany, bo plany zmieniły się w rzeczywistość. Teraz już nie jest zwyczajną kobietą... Jest jego i tylko jego.
|
|
|
Małolata? Jak Ci mało lata to sobie, kurwa rozhuśtaj. ;>
|
|
|
Bycie kobietą jest gorsze od bycia rolnikiem - mamy tyle roboty z plewieniem i pryskaniem upraw: trzeba depilować nogi woskiem, golić pachy, skubać brwi, ścierać pumeksem stopy, złuszczać i nawilżać naskórek, oczyszczać pory, farbować odrosty, malować rzęsy, piłować paznokcie, masować cellulitis, gimnastykować mięśnie brzucha. W dodatku wszystkie te zabiegi są tak precyzyjne, że wystarczy kilka dni przerwy, aby się całkiem zapuścić.
|
|
|
|