 |
Nie rób scen dla frajera, przecież nikt na miłość nie umiera.
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
 |
nakręca mnie ta cała atmosfera, muzyka dla mnie zawsze w roli bohatera.
|
|
 |
" Kochanie, jestem głodny myśli o nas. Spragniony chwil, dla których mógłbym żyć i skonać."
|
|
 |
Patrze na moją dziewczynę i widzę jak się uśmiecha, jak dla mnie, ideał człowieka. Kocham ją i Ona o tym wie, oprócz Niej, nic nie liczy się.
|
|
 |
mam żal do Boga, że takie ścierwo żyje, nie bez powodu chodzisz z tym pochlastanym ryjem.
|
|
 |
chociaż było wielu, bez Ciebie życie byłoby życiem bez celu.
|
|
 |
To boli, kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie. Trudno, tak musiało być. Nie mam złudzeń.
|
|
 |
"Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź! Otworzę Ci bramy do piekła raju.."
|
|
 |
teraz wiem , że niepotrzebnie szukałam zrozumienia w twoich oczach .
|
|
 |
siedziała nad jego grobem. łzy wylewały się strumieniami, rozmazując staranny makijaż. ubrana w letnią sukienkę, którą on tak bardzo lubił. jeszcze tak nie dawno siadała mu na kolanach, przytulała i spędzała wolny czas w jego towarzystwie. a dziś pozostała pamięć o nim, zdjęcie w ramce na biurku i jego telefon w jej dłoniach. dzień który próbuje wymazać z pamięci był najgorszy w jej życiu. dla każdego taki by był. bo w końcu jak można nazwać dzień stracenia bliskiej osoby przez nieszczęśliwy wypadek.
|
|
 |
Moim największym i nierealnym marzeniem jest wrócić do wieku dzieciństwa, do wieku z którym najważniejszym problemem było to, że nie zdążę na wieczorynkę, że jeżeli powiem coś niestosownego do sytuacji będę miała ochrzan od mamy.
|
|
|
|