 |
Rachunek jest prosty - uważaj na leszczy
Będą się ciebie czepiać niczym psie gówno podeszwy
Trzeszczy stary vinyl, lecą z kalendarza kartki
A te skurwysyny nadal chcą, żebyśmy byli martwi
Czwarty Grzech Główny - kurwy nam zazdroszczą
Każdy osiągnięty sukces oni przyjmują ze złością-Słon
|
|
 |
"Kieliszki w górę, nie piję za błędy Gdybym to robił ,nie wypuszczałbym kieliszka z ręki."/spodobacisie
|
|
 |
Zadzwoń do mnie za kilka lat.. ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat/rapemzyje
|
|
 |
przychodzi taki moment w życiu, że trzeba nacisnąć stop i zatrzymać to wszystko. nie chcesz już żyć w kłamstwie bo powoli się w nich gubisz, nie możesz spojrzeć w jego oczy bo wyrzuty sumienia wypalają Cię od środka. chcesz zerwać kontakt, nie odbierać telefonów i nie odpisywać na wiadomości. wmawiasz sobie co noc, że tak musi być a za chwilę wybuchasz płaczem bo uświadamiasz sobie, że wcale nie musiało tak być i ty nie musiałaś dzisiaj cierpieć. oboje mogliście być dzisiaj z kimś innym i cieszyć się szczęściem. chcesz samotności i bez żadnych wyjaśnień odchodzisz, tak jakby nigdy Cię nie było./whistle
|
|
 |
Złamane przykazanie, jedno z dziesięciu, które nam są przykazane
Brudne słowa bez tematu, pogubione kiedyś,
Bez zajawki, bez potrzeby, nie tak było kiedyś...
|
|
 |
Drogi przyjacielu, jestem tu dla Ciebie.
Wiem, że nie mówisz dużo.
Drogi przyjacielu, proszę nie czuj się samotny.
|
|
 |
Każdy z nas wybrał stronę, w którą chce podążać,każdy z nas wybrał i nie chce się oglądać.
|
|
 |
czuje wciąż że my to nie to
nie dane nam jest razem grac
|
|
 |
Pada deszcz naszych braków
Złamane przykazanie,
Jedno z dziesięciu, które nam są przykazane
Brudne słowa bez tematu, pogubione kiedyś,
Bez zajawki, bez potrzeby,
Nie tak było kiedyś...
Pytasz dlaczego? Nie odpowiem, bo nie umiem,
|
|
 |
Każdy z nas wybrał stronę, w którą chce podążać,
Każdy z nas wybrał i nie chce się oglądać,
Przyjaźń jak diament szlifowaliśmy wzajemnie
Wspólne spacery i pytanie co u Ciebie,
Dzisiaj kasuję numer, nie potrafię już zadzwonić
Nie potrafię zapytać, przytulić,
Po co mam więc gonić
Drogi przyjacielu, mogę tak powiedzieć,
Czy mogę policzyć z Tobą gwiazdy na tym niebie,
Gdzieś zgubiliśmy siebie, może na zakręcie,
Może most między nami zatonął w długiej rzece,
Jestem tu dla Ciebie, Chociaż tak wiesz, że jestem,
Chociaż nie gestem to sercem dotykam Ciebie
I nie walczę jak kiedyś, wypaliłam w sobie ogień,
Zasnąłam na obłoku myśląc znów o Tobie..
|
|
 |
Tak na początek, krótkie przypomnienie tego co było...
Co było kiedyś, czasy na spokojnie... czyli my.
To dedykowane moim przyjaciołom,
To właśnie dla was, dla przyjaciół od serca.
Pamiętajcie, pamiętajcie, że co by się nie działo,
To jesteście tam najgłębiej...
|
|
 |
Myślę, że to najwłaściwsza pora by ci to powiedzieć.
Wiem, że będzie Ci ciężko mi w tym momencie też jest.
Ale wiesz..to chyba koniec.
Po prostu, to już dłużej nie ma sensu.
Wiem, że Tobie na mnie zależy, a ja niestety nie czuję tego samego. Przepraszam...
|
|
|
|