 |
improwizowane uczucia, przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą. i tym chciałeś zbudować szczęście?
|
|
 |
Chcę żyć życiem, nie kimś.
|
|
 |
Gdybym była magiem i mogła spełnić Twoje 3 życzenia,to jaka byłaby Twa prośba?
|
|
 |
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. i móc zacząć od nowa. założyć nowe konto. zmienić się. edytować. byłoby bajecznie. bo nie powtórzyłabym już tych błędów..
|
|
 |
` Nie liczyłem dni
Chciałem kochać aby żyć
Poczuć wina smak
Pocałować raz
W strugach deszczu stać
Patrzeć w słońce, dławić płacz
I zatonąć gdzieś
W oceanie gwiazd` ♥
|
|
 |
jesteś beznadziejnie zakochana, mała. / eej_pokochaj_
|
|
 |
- wciąż o nim myślę. - słucham ? - tak, wiem, że nie powinnam i wiem też, że nie mogę go kochać, wiem, że nie jest dla mnie, więc skoro jestem tego świadoma dlaczego tak bardzo mi zależy ? / eej_pokochaj_
|
|
 |
odkąd jej nie ma w co drugim moim zdaniu występują słowa ' gdyby ona tu była '. wiesz.. cholernie brakuje mi totalnie nie poukładanej, nie rozgarniętej i pyskatej dziewczyny, którą kocham jak siostrę. / eej_pokochaj_
|
|
 |
dziś rozmawiamy, śmiejemy się, przekomarzamy. tak, jest fajnie. ale wiesz, bywało lepiej, przecież wciąż pamiętam. / eej_pokochaj_
|
|
 |
wypić kilka kielonków za błędy. spalić blanta za nieodwzajemnioną miłość. wciągnąć kreske za martwe uczucia. a na koniec zasnąć ze szczerym uśmiechem, przecież niczego nie żałuję. / eej_pokochaj_
|
|
 |
I wiesz czego w życiu chce ? - byś był przy mnie. to tyle. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Biegła w stronę domu. Tuż pod klatką w bramie złapał ją, objął w pasie, przykładając usta do jej policzka. Próbowała się wyrwać, jednak jej starania na nic. W końcu zalana łzami ze wściekłością w oczach zaczęła błagać by ją puścił. Po joj kilkuminutowym monologu, stanął przed nią, nie odzywając się słowem patrzył prosto w jej oczy. Ona jednak nie dała się zwieść. Nie chciała po raz kolejny przeżywać tego samego. Odepchnęła go. Wyrzuciła go z bramy, wskazując na dom jej największego wroga. ' popatrz.. to są jej drzwi, pamiętasz ? wczorajszego wieczoru nie trudno było ci tam trafić, prawda ? więc krzyżyk na drogę gnojku ' stał tam zamurowany, przecież nie miał pojęcia, że wie o wszystkim. / eej_pokochaj_
|
|
|
|