 |
I nagle znalazł się niebezpiecznie blisko niej. Stał przed nią z tą tak dobrze jej znaną drwiną w oczach. -Nienawidzę Cię! Słyszysz, nienawidzę! Krzyknęła mu w twarz. Przysunął się o centymetr. Nienawidzę za to co mi zrobiłeś! Bawiłeś się mną, ale wiesz? Dla mnie to nie była zabawa. Naprawdę Cię pokochałam. Krzyczała mu w twarz. Łzy które niespodziewanie zaczęły zamazywać jej widok, nie pozwoliły jej dostrzec, że w czasie gdy krzyczała, on zbliżał się do niej coraz bardziej. Uwielbiał gdy się złościła. Za to właśnie ją kochał. - Tak, a teraz się jeszcze z tego śmiej! Uderzyła pięścią w jego klatkę piersiową. Drwina zniknęła mu z oczu. Uderzyła jeszcze raz. Na następny cios już nie pozwolił. Chwycił ja za nadgarstki i przyciągną do siebie. Teraz dzieliły ich milimetry. Spojrzała mu w oczy. Przestała krzyczeć i się wyrywać. Poddała się. Delikatnie zbliżył się do jej ust. Muśnięciem sprawił, że zadrżała. Pocałował ją. Jak on, do cholery to robi?! Pomyślała. I już niczego nie pamiętała..
|
|
 |
Ładny uśmiech - szkoda że fałszywy !
|
|
 |
Starałam się o Ciebie, a teraz, kiedy mi już nie zależy, jesteś na wyciągnięcie ręki. Znany już wszystkim scenariusz..
|
|
 |
Większość chłopaków, jest jak szczenięta. Urocze, o ile znają swoje miejsce, ale do zastąpienia. | Pamiętniki Wampirów
|
|
 |
- Co można robić z dwoma chłopakami, czego nie da się robić z jednym?
- To samo, tylko dłużej.. ^^ | Pamiętniki Wampirów
|
|
 |
`Jestem świadoma swoich wad, ale ty też popatrz w lustro
|
|
 |
Hardkor w duszy, w bani Meksyk!
|
|
 |
wiedziałam dlaczego jesteśmy razem. kochałam go do szaleństwa, wiesz? tylko że jego szaleństwo do mnie to były tylko pocałunki i mój wygląd. nie był przystojny, miły, kochany. zawsze tak myślałam, ale miał to coś. rozumiesz? teraz żałuję. cholernie żałuję.
|
|
 |
Codzienny bezsens życia.. wszystkiego..
|
|
 |
poznać dziewczyne , rozkochać ja w sobie ,
zostawić , zapomnieć o niej . proste
równanie o facetach .
|
|
 |
Będe szczęśliwa !! choćbym miała to szczęście kurwa namalować !
|
|
|
|