|
somedays I just pray to the God of Sex and Drums and Rock 'n' Roll
|
|
|
that I would do anything for love...
|
|
|
I know you can save me,
no one else can save me now but you...
|
|
|
-Staję na głowie, żeby ratować to co nas łączyło, a Ty się przystawiasz do niego.
-To nie fair.
-Nie fair? Widzę, jak na niego patrzysz. Wiem, bo kiedyś tak samo patrzyłaś na mnie... Zacznijmy myśleć realnie.
-Nie chcę Cię skrzywdzić, ale mam dość ciągłego sprawiania Ci zawodu.
-Wiem.
-Tak mi przykro...
-Jak patrząc na ukochaną, uznać, że już czas odejść?
-...Hej! Obym kiedyś umiała pokochać tak jak Ty mnie kochasz...
-Już raz do tego doszłaś. Drugi raz też się uda.
|
|
|
ja tak jak Ty chciałbym kiedyś być szczęśliwy, kochać, być kochanym tak naprawdę nie na niby. mieć przyjaciół wokół siebie tylko tych prawdziwych i spokój ducha, że nie braknie nam na byt godziwy
|
|
|
tylko bądź
w każdy dzień i każdą noc..
|
|
|
to już tyle lat
niosę cały świat dla ciebie,
czy to jeszcze ja?
nie wiem
|
|
|
pokochaj mnie
i ze mną bądź.. zaufaj mi
|
|
|
jak w Twoim sercu rozpalić żal,
roztopić lody, zrobić maj?
|
|
|
Gdy odszedł, płakałam przez tydzień. Potem zdałam sobie sprawę, że wciąż mam wiarę. Wiarę w siebie. W to, że pewnego dnia spotkam kogoś, dla kogo będę tą jedyną.
|
|
|
Przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej.
|
|
|
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
|
|