 |
Muszę udawać,że wszystko jest w jak najlepszym porządku gdy wciąż popełnia te same błędy. Uśmiecham się pomimo łez które wzbierają w moich oczach. Pilnuję się by uśmiech był na tyle szeroki,że on nie zauważy pojedynczej łzy,która przez nieuwagę wypłynie i lekko zrosi mój policzek.Udaję,że moje serce,które jeszcze tak niedawno przypominało miękką zużytą gąbkę jest dziś dużo twardsze. Sama przed sobą gram. Bo przecież kolejny raz nie mogę upaść na samo dno. Dwa razy nie da trafić się do piekła. Wydostałam się z niego tylko dzięki ogromnej wierze w litościwego Boga. To on poobijaną,posiniaczoną,zranioną wziął w swoje objęcia i pomógł mi trafić do nieba. Nie mogę przecież zmarnować szansy,którą mi dał. Szansy na lepsze życie. Muszę starać się nie przejmować tym,że moje wrażliwe serce on rani raz po raz. Przecież nawet sam Bóg jest tego zdania,że czasami trzeba umieć być obojętnym by nie zgubić gdzieś swojej duszy. Pomiędzy tyloma szlochami i skurczami serca/hoyden
|
|
 |
[…] przez większość czasu jestem smutny, a przez resztę czasu jestem smutny i wkurwiony.
|
|
 |
a to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
 |
I gdybym nie miał kilku cech o których wiem , pewnie podszedłbym do ciebie w ten smutny szary dzień . Czułem że czujesz to co ja może się mylę , czułem tak gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę
|
|
 |
Może ty masz poukładane życie, ale ja mam co wspominać.
|
|
 |
"Nikt mi nigdy nie pokazal jak zyc, nie poprowadzil mnie za reke mowiac "tak jest zle, tak jest dobrze". Moja Mama byla zlotym czlowiekiem, naprawde, aniolem, ale zniszczonym. Byla zajeta chronieniem mnie przed tym wszystkim, zakrywaniem mi oczu i nie dala rady mi pokazac tego co trzeba. Zgadywalam sama, metoda prob i bledow, jak nalezy, co powinnam, czego nie, parzac sie czasem tak mocno, ze tych blizn w srodku nic juz nie wyleczy. Z niektorych rzeczy moge byc naprawde dumna, bo wiem, ze wielu by nie dalo rady w takich warunkach zrobic tego samego, ale za inne bede sie wstydzic do konca zycia. Nienawidziec siebie. I walczyc z tym, zeby nigdy nie zwatpic w to, ze warto mimo wszystko zyc i probowac co bedzie dalej. Wstawac jak upadam, burzyc te wieze Babel i budowac szklane domy, a pozniej rozbijac sie o ich szyby. Ja pierdole, wiesz ile ja mam dziur w sobie? Kto to zalata. Na pewno nie On. Nie czlowiek bez sumienia, nie sadzisz? A mimo to lgne do niego, chociaz wiem, ze to nas nigdzi
|
|
 |
chciałem zatrzymać czas
tyle razy w życiu. nie wiesz czemu chcę teraz ? bez kitu! / pezet
|
|
 |
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat,
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam.
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec,
a nawet jeśli, to możesz być pewny ze wrócę.
|
|
 |
potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać, i
to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać. /małpa
|
|
 |
Ty Boże wiesz może gdzieś spotkamy się jeszcze kiedyś?
Kiedyś ten jeden jedyny raz porozmawiamy,
Nim staniemy na skraju życia śmierci, spojrzymy w bok.
|
|
 |
Zamykam oczy znów spotykam Cię we śnie
Ty tez mnie widzisz ale wstydzisz się powiedzieć 'weź mnie' /Fabuła
|
|
 |
Każdy facet pragnie mieć grzeczną kobietę, która będzie niegrzeczna tylko dla niego, a każda kobieta pragnie mieć niegrzecznego faceta, który będzie grzeczny tylko dla niej.
|
|
|
|