 |
|
Nie dzwoń do mnie, kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz, bo Ci smutno, bo samotnie, bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma, rozumiesz? Nie pytaj co u mnie, bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata, że pozwolił nam się spotkać, a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem, bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią, a ja? Nie jestem kołem zapasowym, nie dzielę się na pół./esperer
|
|
 |
uwierzyłam w moje szczęście pierwszy raz.
|
|
 |
uwierzyłam, ze już zawsze będzie tak.
|
|
 |
Uchyliłabym nieba dla Ciebie i kazałabym Ci uwierzyć we mnie jak wtedy uwierzyć w nas na nowo i zacząć to na nowo.. Świeży start, tak mi Ciebie brak'
|
|
 |
Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.
|
|
 |
'Bądź, moim celem, nie potrzebuję wiele. Tylko nic nie obiecuj skoro nie jesteś pewien.'
|
|
 |
JESZCZE BĘDZIE CZAS CANNABIS, WHISKY, ANANAS WIĘC UWIERZ W SIEBIE I CZEKAJ GRZECZNIE NA SWÓJ NAŁÓG
|
|
 |
'Trzymam Cię mocno za rękę idąc przez tłum nieznajomych. Nie możesz się już zgubić, nie ma mowy!'
|
|
|
|