 |
nikt nie mógł pojąc , czemu kochała Go nawet wtedy , gdy już wiedziała jakim jest skurwielem
|
|
 |
damy radę, tylko jeszcze nie teraz
|
|
 |
to tak strasznie żałosne - że to, co trwało tak długo, okazało się być tak bardzo bezwartościowe. że każde wypowiedziane słowo, nie miało żadnego znaczenia. że każda kłótnia, była niepotrzebna, bo nic nie naprawiała, do niczego nie prowadziła. że każde "kocham" było tylko pustym słowem, które miało uzupełnić braki, których było tak dużo. że każdy dzień razem zabrał Nam tylko cenne godziny, które mogliśmy spędzić osobno, układając sobie życie na trwałych fundamentach. || kissmyshoes
|
|
 |
nie staraj się ratować czegoś,co cię niszczy..
|
|
 |
Bo wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
 |
zrozumiałam, jak wiele bzdur może sobie człowiek w życiu wyobrazić, gdy czegoś całym sobą pragnie. / niechcechciec
|
|
 |
|
Zaczął się listopad. Listopad 2013. Najgorszy miesiąc w roku. To właśnie w nim wszystko się skończyło.
|
|
 |
|
Wiesz czego najbardziej jestem ciekawa? Czy kiedy znajdując sobie kogoś po mnie, też będziesz mówił jej 'kocham Cię' z takim samym uczuciem jak mi. Będziesz potrafił spojrzeć jej w oczy, przytulić i zapewnić, że jest najważniejsza w Twoim życiu. Będziesz mówił jej, że jest Twoim ideałem mówiąc to jeszcze kilka miesięcy temu mnie. Czy kiedy leżąc w łóżku a obok siebie mając ją, pomyślisz o mnie i uśmiechniesz się na wspomnienie jak było nam dobrze ? Czy chociaż raz weźmiesz telefon do ręki, wystukasz mój numer i będziesz miał ochotę zadzwonić, żeby choć na chwilę usłyszeć mój głos. Czy chociaż raz pomyślisz, co byłoby dziś gdyby wtedy to się nie wydarzyło..
|
|
 |
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
 |
Boże, mam nadzieję, że mnie usłyszysz. Nie pozwól mi go stracić, nie pozwól by to był koniec. Nie istnieje nikt, kto tak jak on, kiedykolwiek sprawiał, że czuję, że jestem żywa. Proszę, musisz mi uwierzyć. Szukałam całą wieczność, szukałam wszędzie. I odnalazłam. Odnalazłam siebie, właśnie w jego oczach. / knb4
|
|
 |
Nie martw się, dam sobie radę. Jakoś przy piątek kresce i dwudziestym kieliszku odnajdę swoją drogę do piekła, bez niczyjej pomocy. / knb4
|
|
 |
|
i powiedz mi kurwa, co się z nami stało.
|
|
|
|