 |
Trzeba było z Ciebie zrezygnować już wtedy kiedy pojawiła się na moim sercu pierwsza rysa”
|
|
 |
miłość, tylko ona nas wyzwoli
bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic
lepiej trzy razy stracić niż raz się wpierdolić
i pamiętaj o tym towarzyszu niedoli !
|
|
 |
Najpiękniejsza znajomość to ta, której nikt się nie spodziewał, która pojawiła się nagle, jakby znikąd - była pełna cudownych emocji i mnóstwa uśmiechu. Najpiękniejsza znajomość to ta, która sprawiła, że zaczęłaś rozumieć, co znaczy kochać.
|
|
 |
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś nie zapomnij o tym aby się z nim pożegnać. I bez względu na to co łączyło Cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy nim odejdziesz na zawsze.
|
|
 |
Przestań szukać szczęścia w tym samym miejscu, w którym je zgubiłeś.
|
|
 |
Ja nie wiem czy jestem zła, czy szczęśliwa, czy mam na wszystko wyjebane, czy mi zależy i się przejmuje. Ja po prostu nie ogarniam co się ze mną dzieje.
|
|
 |
"Miałaś tak kiedyś, że musisz iść, gdziekolwiek, powłóczyć się po parku,kiedy nie ma co pić, ale są papierosy, więc palisz jednego za drugim, ze specjalną dedykacją dla kogoś. A później chcesz iść spać, gdziekolwiek, byle nikt Ci nie przeszkadzał. Miałaś tak kiedyś ? Że nie masz już co ze sobą zrobić, i nie ma nikogo obok Ciebie, komu mogłabyś powiedzieć, jak bardzo jest Ci źle, i nie możesz płakać, chociaż to tak cholernie pasuje do sytuacji. Miałaś tak kiedyś? że wracasz b y l e gdzie, b y l e jak, b y l e n i e t a m. że ręce Ci się trzęsą, że trzęsiesz się cała. I nie potrafisz powiedzieć, że Ci nie zależy. bo zależy Ci cholernie, a nie umiesz się oszukiwać, a kiedyś umiałaś..."
|
|
 |
Życzę Wam samych dobrych, mądrych, szczerych i ważnych rozmów w nadchodzące święta.
|
|
 |
Siadasz na parapecie otulona kocem i próbujesz wyobrazić sobie jak by było, gdyby było odrobinę lepiej, a później wracasz do kuchni i uświadamiasz sobie, że zrobiłaś o jedną herbatę za dużo, że jesteś o jedno przyzwyczajenie do przodu. [ yezoo ]
|
|
 |
tak silnie walczę, by zaakceptować samą siebie. tak uparcie dążę do nauczenia się żyć, z dziewczyną którą się stałam. patrzę w lustro i próbuję nie wybuchnąć płaczem, próbuję pokochać siebie taką jaką jestem. ale to ciężkie zadanie, naprawdę ciężkie kochanie. nie wiesz ile trudu przynosi mi spojrzenie na swoje nagie ciało, ile trudu wkładam by unieść wzrok i uśmiechnąć się do własnego odbicia. mama mówi mi, że niknę w oczach. to nieprawda. kłamie. ciało buntuje się, gdy kolejny wieczór z rzędu katuje je serią ćwiczeń. mroczki przed oczami, zawroty głowy, drgawki. to nic, mój organizm żartuje sobie ze mnie, oszukuje mnie. a ja chcę zwyczajnie osiągnąć perfekcję, chcę dotrzeć do celu, który sobie wyznaczyłam. nieważne ile będzie mnie to kosztować. nieważne jakie konsekwencję to przyniesie.będę taka jaką chcę być.będę taka, by on pożałował swojego wyboru. będę tą, za którą oglądają się faceci.on ma pluć sobie w brodę,że mnie stracił. ma zobaczyć co mógł mieć, a już nigdy mieć nie będzie.
|
|
 |
Ty dałeś mi wiarę, że te słowa mają wartość...
|
|
 |
najbardziej boli nas to, co niewyjaśnione. w niewyjaśnionym zawsze pozostaje miejsce na nadzieję.
|
|
|
|