|
Po okresie niepowodzeń i smutku, po wielu burzach i wielu momentach beznadziejności, w końcu zaczęło się układać. Spotkało mnie szczęście, o jakim nawet nie śniłam. Mogłabym nieustannie tkwić w tym błogim spokoju.
Bo każde jego słowo znaczy tak wiele, a każda chwila z nim zawiera w sobie element niesamowitości... II YRDx33
|
|
|
Żebyś wiedział ile o Tobie myślę.. To niemal całkowicie zajmuje mój transfer myślowy.. Każdy dzień bez Ciebie jest dniem straconym...
Ty jesteś taki kochany.. I ja zawsze będę Cię uwielbiać.. Niezależnie od tego, gdzie jesteś, mentalnie zawsze jestem z Tobą..
Nigdy nikogo nie darzyłam takim uczuciem.. I właśnie dlatego tak bardzo się o nas martwię.. By nigdy nic się nie spieprzyło... By zawsze było okay.. Byśmy po każdej kłótni potrafili wrócić do normalności i nadal kochać się jak wcześniej.. By żadne z nas nie chciało odejść.. I byśmy się na wieki tak dobrze przy sobie czuli.. Bo ja tylko z Tobą chcę być..
Tylko Tobą chcę oddychać.. I z Tobą śmiać się każdego dnia budząc się w jednym łóżku, wracać do tego samego domu i kłaść się spać wtuleni w siebie.
Moje serce należy tylko do Ciebie. I tak już pozostanie.
Żyję, bo jesteś Ty. Gdyby nie nasze uczucie, już dawno przestałabym oddychać.. II YRDx33
|
|
|
Ty jesteś moją cudowną codziennością ;* IIYRDx33
|
|
|
Każdy dzień jest oczekiwaniem.. aż znów Cię zobaczę, będę mogła przytulić i poczuć to wszytko.. Ten błogi spokój i chęć do życia, którym towarzyszą najpiękniejsze wspomnienia..
Każde zbliżenie jest jak cudowny krok w chmurach... Bo Ty jesteś moim prywatnym niebem... Każdą gwiazdą, słońcem i księżycem. Moją prywatną heroiną i najtrafniejszą alegorią szczęścia..II YRDx33
|
|
|
Bardzo mi przykro, że nie jestem taka, jak sobie wymarzyłeś... że nie umiem Ci na każdym kroku powtarzać jak to bardzo Cię kocham i tęsknię.. że nie jestem zbyt wylewna, i zbyt słodka.. że często nerwowo reaguję.. że ponoszą mnie emocje...
Ja po prostu jestem sobą.. i nie mam zamiaru się zmieniać.. Nigdy nie oczekiwałam tego od kogoś, i wciąż od nikogo nie oczekuję. Dzięki temu wiem, że nikt nie ma prawa żądać tego ode mnie..
Nie byłam, nie jestem, i nie będę idealna...Jednak na zawsze już będę Cię kochać...;* II YRDx33
|
|
|
I znów tęsknię.. znów jest do dupy.. Znów czuję się tak samotna..
Chciałabym... Tak niewiele, choć może to dużo... Chciałabym, byś po prostu był... Przytulił, pocieszył, pocałował.. Brakuje mi Twojego uśmiechu, zapachu, dotyku...
Wiem, że niedługo wrócisz, ale dla mnie nawet to 'niedługo' ciągnie się w nieskończoność, a każda godzina wydaje się być wiecznością.. II YRDx33
|
|
|
coraz bardziej się w tym wszystkim zatracam. Twoja osoba pojawia się w każdej codziennej czynności, nie pamiętam jak długo nie czułam się tak wyjątkowo. gdy zamykam oczy widzę Twoje tęczówki, Twój wzrok gdy spoglądasz na mnie w taki sposób, że wszystko dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. wyłączam świat, włączam uczucia i emocje. i jestem tego pewna, że właśnie dla takich chwil warto żyć. /rap_jest_jeden
|
|
|
jak bardzo trzeba być spragnionym miłości, by uparcie trwać przy kimś, kto potrafi kochać jedynie w destrukcyjny sposób? udało mi się przejrzeć na oczy, dostrzegłam to jak bardzo byłam głupia. byłam tak zapatrzona, że przeżywałam z uśmiechem każdy zadany mi ból. jak bardzo trzeba być zaślepionym, żeby ukrywać swoje łzy dla szczęścia drugiej osoby? przejrzałam na oczy, i uświadomiłam sobie, że zasługuje na więcej szczęścia. /rap_jest_jeden
|
|
|
czy jest coś gorszego w życiu niż fałszywi ludzie, którzy tylko kłamią na każdym kroku? oczywiście, może być coś bardziej drastycznego. osoby które, pojawiają się tylko wtedy gdy Twoje życie wisi na włosku, udają Twoich przyjaciół, twierdzą, że to na nich zawsze możesz liczyć. więc gdzie byli zanim się o tym dowiedzieli? dlaczego jak płakałam nie ocierali moich łez? dlaczego jak krzyczałam, udawali że nie słyszą i tłumili mój krzyk wmawiając mi że "będzie dobrze"? dlaczego gdy błagałam, tylko kilka osób podało mi pomocną dłoń? tych pomocnych ludzi oferujących swoją pomoc było mnóstwo, ale wiem, że gdy upadłam oni wyciągali swoją dłoń, tylko po to, żeby za chwilę ją puścić, a ja znalazłabym się na samym dnie. /rap_jest_jeden
|
|
|
w przeciągu zaledwie kilku oddechów, znalazłam się kilka metrów nad ziemią, tego nie da się tak po prostu opisać, to trzeba przeżyć. przyśpieszone tętno, szybsze bicie serca, które swoimi uderzeniami mogłoby rozerwać mi płuca. teraz potrafię uwierzyć w to co mówią, "miłość uskrzydla". /rap_jest_jeden
|
|
|
modliłam się, żeby ktoś uratował moją schorowaną duszę. zaczęłam się zastanawiać czy pustka może boleć jeszcze bardziej? jak długo potrzeba czasu, żeby wszystkie rany zostały opatrzone? czy jeszcze będę w stanie uwierzyć w miłość? a potem Bóg zesłał mi anioła stróża, z którym połączyła mnie samotność serc. Teraz wiem, że czuwa nade mną, a mojemu życiu już nic nie zagraża. / rap_jest_jeden
|
|
|
|