głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika trampcio69

W końcu musiałam dopuścić do siebie myśl  że moje życie podzieliło się na dwie części: przed i po. Pomiędzy nimi zaś sterczy wbity twardo klin: utrata miłości. Nie krępuje on ruchów  można z nim chodzić  śmiać się  żyć jakby nigdy nic. Ale wystarczy przystanąć na chwilę i zgiąć plecy  a w środku poczuje się bardzo wyraźnie ziejącą pustkę..

zakazanamilosc dodano: 4 maja 2014

W końcu musiałam dopuścić do siebie myśl, że moje życie podzieliło się na dwie części: przed i po. Pomiędzy nimi zaś sterczy wbity twardo klin: utrata miłości. Nie krępuje on ruchów, można z nim chodzić, śmiać się, żyć jakby nigdy nic. Ale wystarczy przystanąć na chwilę i zgiąć plecy, a w środku poczuje się bardzo wyraźnie ziejącą pustkę..

Wiesz co jest najgorsze w miłości?  To  że jest czymś  o co nigdy nie poprosisz...

zakazanamilosc dodano: 4 maja 2014

Wiesz co jest najgorsze w miłości? To, że jest czymś, o co nigdy nie poprosisz...

NAJCUDOWNIEJSZE PÓŁ ROKU ! ♥

ciamciaramciaa dodano: 4 maja 2014

NAJCUDOWNIEJSZE PÓŁ ROKU ! ♥

Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam Ci  że nawet jeśli mnie zranisz  to ja  i tak nie przestanę Cię kochać. Nigdy  ale też nigdy Ci nie wybaczę. I nigdy nie zapomnę jak mocny cios zadałeś mi przed odejściem. Tak mocny  że poczułam jak moje serce pokrywają głębokie blizny. Dlatego dzisiaj przysięgam ci  że postaram się byś Ty znienawidził mnie tak bardzo  jak ja nienawidzę Ciebie. Nie za to  że już Cię nie ma i nigdy nie będzie. Lecz za to  że nie potrafię nikogo pokochać  tak bardzo jak kochałam Ciebie..

zakazanamilosc dodano: 1 maja 2014

Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam Ci, że nawet jeśli mnie zranisz, to ja i tak nie przestanę Cię kochać. Nigdy, ale też nigdy Ci nie wybaczę. I nigdy nie zapomnę jak mocny cios zadałeś mi przed odejściem. Tak mocny, że poczułam jak moje serce pokrywają głębokie blizny. Dlatego dzisiaj przysięgam ci, że postaram się byś Ty znienawidził mnie tak bardzo, jak ja nienawidzę Ciebie. Nie za to, że już Cię nie ma i nigdy nie będzie. Lecz za to, że nie potrafię nikogo pokochać, tak bardzo jak kochałam Ciebie..

To się nie skończyło..  Dopóki będę wspominać  to nigdy się nie skończy..

zakazanamilosc dodano: 1 maja 2014

To się nie skończyło.. Dopóki będę wspominać, to nigdy się nie skończy..

Zawsze kochałam to  czego nie mogłam mieć  czego nie mogłam dotykać  czym nie mogłam się rozkoszować. Kochałam to  co było nieosiągalne. To do tego tak bez opamiętania rwało się moje serce  a ciało lgnęło bezwstydnie  niczym ze spuszczonymi ze smyczy zmysłami. Może dlatego to właśnie Jego pokochałam tak mocno  do kresu swych możliwości. Bo mimo  że na pozór był dla mnie dostępny  to nigdy nie dał mi tej świadomości  że już jest i będzie zawsze. Nigdy nie pozwolił mojemu sercu zabić wolniej..

zakazanamilosc dodano: 29 kwietnia 2014

Zawsze kochałam to, czego nie mogłam mieć, czego nie mogłam dotykać, czym nie mogłam się rozkoszować. Kochałam to, co było nieosiągalne. To do tego tak bez opamiętania rwało się moje serce, a ciało lgnęło bezwstydnie, niczym ze spuszczonymi ze smyczy zmysłami. Może dlatego to właśnie Jego pokochałam tak mocno, do kresu swych możliwości. Bo mimo, że na pozór był dla mnie dostępny, to nigdy nie dał mi tej świadomości, że już jest i będzie zawsze. Nigdy nie pozwolił mojemu sercu zabić wolniej..

Zakończ to  bo inaczej Cię to zniszczy. Oddal się od Niego czym prędzej  póki to wszystko nie przekroczyło jeszcze granic. Inaczej staniesz się żywym dowodem na to  że może pęknąć serce. Z miłości bądź nienawiści  ale może..

zakazanamilosc dodano: 29 kwietnia 2014

Zakończ to, bo inaczej Cię to zniszczy. Oddal się od Niego czym prędzej, póki to wszystko nie przekroczyło jeszcze granic. Inaczej staniesz się żywym dowodem na to, że może pęknąć serce. Z miłości bądź nienawiści, ale może..

Nigdy nie wierz w nocne wyznania. Stracą cały sens  gdy tylko wzejdzie słońce..

zakazanamilosc dodano: 29 kwietnia 2014

Nigdy nie wierz w nocne wyznania. Stracą cały sens, gdy tylko wzejdzie słońce..

Samotność   dziewięcioliterowy stan  który potrafi doprowadzić człowieka do skrajnego wyczerpania psychicznego  lecz patrząc na nią z tej drugiej strony widzimy stan  który jest niezbędny a momentami również piękny. Życie zawodzi  zawodzą ludzie i ich uczucia  jedyne co pozostaje niezmienne i nienaruszone to nasze przeznaczenie. Ale skoro ono nie potrafi wyjść i spojrzeć mi twarzą w twarz to zrobię to ja.

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Samotność - dziewięcioliterowy stan, który potrafi doprowadzić człowieka do skrajnego wyczerpania psychicznego, lecz patrząc na nią z tej drugiej strony widzimy stan, który jest niezbędny a momentami również piękny. Życie zawodzi, zawodzą ludzie i ich uczucia, jedyne co pozostaje niezmienne i nienaruszone to nasze przeznaczenie. Ale skoro ono nie potrafi wyjść i spojrzeć mi twarzą w twarz to zrobię to ja.

Ludzie uciekają w samotność  by o sobie zapomnieć. Szukają ukojenia w kieliszku wina co często zawodzi  dlatego więc po pewnym czasie sięgają po całą butelkę. Próbują kryć się w ideałach  szukają schronienia w bezsilności  zabijają i marnują czas marzeniami z górnej półki. Często też wykreślają ze swojego życia czynności  które są wręcz niezbędne. Z dnia na dzień przestają kochać  przestają czuć  przestają myśleć  marzyć  pragnąć.. zaś z minuty na minutę próbują zapomnieć  odejść i nie istnieć. Gdy wszystko wokół zawodzi  jedyną formą uczuć na jaką nas stać jest samotność  która sprawia  że nagle śmierć ma w sobie więcej uroku niż grozy.

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Ludzie uciekają w samotność, by o sobie zapomnieć. Szukają ukojenia w kieliszku wina co często zawodzi, dlatego więc po pewnym czasie sięgają po całą butelkę. Próbują kryć się w ideałach, szukają schronienia w bezsilności, zabijają i marnują czas marzeniami z górnej półki. Często też wykreślają ze swojego życia czynności, które są wręcz niezbędne. Z dnia na dzień przestają kochać, przestają czuć, przestają myśleć, marzyć, pragnąć.. zaś z minuty na minutę próbują zapomnieć, odejść i nie istnieć. Gdy wszystko wokół zawodzi, jedyną formą uczuć na jaką nas stać jest samotność, która sprawia, że nagle śmierć ma w sobie więcej uroku niż grozy.

Znów próbuję wyjaśnić sobie  co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość  obłąkanie myślę  że wokół mnie czai się miłość  która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny  cichy wzrok  zdaje mi się  że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś  czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie  że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty  a noc fasadą samotności  która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu  zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości  która gra w tym wszystkim błahą  niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę  że nie muszę odwracać się od świata  kiedy ten wyciąga do mnie rękę  ale gdzieś tam głęboko  tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję  że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Znów próbuję wyjaśnić sobie, co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość, obłąkanie myślę, że wokół mnie czai się miłość, która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny, cichy wzrok, zdaje mi się, że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś, czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie, że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty, a noc fasadą samotności, która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu, zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości, która gra w tym wszystkim błahą, niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę, że nie muszę odwracać się od świata, kiedy ten wyciąga do mnie rękę, ale gdzieś tam głęboko, tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję, że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..

Nie mogę wypowiedzieć cierpienia  które mnie dusi i łamie. A wy przechodzicie i nie zauważacie moich spojrzeń  znaków alarmowych  nie słyszycie ciszy mojego krzyku  nie dostrzegacie nawet  że na barometrze mego serca wskazówka zatrzymała się na kresce  burza . Pisanie to czynność bolesna. Od pisania nie boli tylko ręka ale i dusza. Pytacie  po co to robię? Odpowiem: ludzie od dawna samotni często mówią na głos  do siebie  do ścian. Ja robię to samo.. pisząc. Paradoks.

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Nie mogę wypowiedzieć cierpienia, które mnie dusi i łamie. A wy przechodzicie i nie zauważacie moich spojrzeń, znaków alarmowych, nie słyszycie ciszy mojego krzyku, nie dostrzegacie nawet, że na barometrze mego serca wskazówka zatrzymała się na kresce "burza". Pisanie to czynność bolesna. Od pisania nie boli tylko ręka ale i dusza. Pytacie, po co to robię? Odpowiem: ludzie od dawna samotni często mówią na głos, do siebie, do ścian. Ja robię to samo.. pisząc. Paradoks.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć