głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tracekontrole

nie szukaj jej. nie dzwoń do niej. nie pisz. i żyj tak jakby nie istniała. nie potrafisz? to najwyższy czas kolego ruszyć dupsko. wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o nią. a nie czekać na kolejny cud.

ohland dodano: 19 listopada 2013

nie szukaj jej. nie dzwoń do niej. nie pisz. i żyj tak jakby nie istniała. nie potrafisz? to najwyższy czas kolego ruszyć dupsko. wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o nią. a nie czekać na kolejny cud.

jestem inna  bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca  czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie esemesów na dobranoc  zwyczajnej  treściwej rozmowy  czy przelotnych pocałunków czoło na pożegnanie. nie koniecznie muszą być długie i namiętne. bo mi wystarczą małe gesty  by poczuć miłość. bo czasami krótkie tęsknię  oznacza więcej niż tysiąc innych słów.

ohland dodano: 19 listopada 2013

jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie,esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków czoło na pożegnanie. nie koniecznie muszą być długie i namiętne. bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.

spojrzała na niego ujmująco  jak Królewna Śnieżka  tyle że jadąca na kokainie.

ohland dodano: 19 listopada 2013

spojrzała na niego ujmująco, jak Królewna Śnieżka, tyle że jadąca na kokainie.

będę księżniczką  jeśli wcześniej się nie wkurwię i nie wyląduję gdzieś namieście  w jakimś klubie z kimś kto również lubi pić.

ohland dodano: 19 listopada 2013

będę księżniczką, jeśli wcześniej się nie wkurwię i nie wyląduję gdzieś namieście, w jakimś klubie z kimś kto również lubi pić.

Znowu piję z myślą  że zapomnę  ale wciąż wracam do tych wspomnień.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 19 listopada 2013

Znowu piję z myślą, że zapomnę, ale wciąż wracam do tych wspomnień. / slonbogiem

Zakończenie pewnych etapów życia nigdy nie jest łatwe

ohland dodano: 19 listopada 2013

Zakończenie pewnych etapów życia nigdy nie jest łatwe

Tak naprawdę źle jest już tylko wieczorami. To wtedy gdy zapadnie zmrok  a każdy schowa się w swoich czterech ścianach dopada mnie coś na kształt tęsknoty. To w tych chwilach odczuwam tak wielki brak jego osoby w moim życiu. Wtedy zauważam  że od dawna już do mnie nie dzwoni  nie pisze  nie opowiada mi o swoim dniu i nie pyta czy ciągle za nim tak bardzo tęsknię. Siedzę sama  włączam różne piosenki i czuję jak bardzo brakuje mi jego ciepła. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Nasze zdjęcia to zwyczajnie za mało. Ja potrzebuje jeszcze raz  od nowa odczuć jak to fantastycznie było zasypiać w jego ramionach. I nie wiem co dalej  nie wiem jak ściągnąć go do mnie z powrotem. Och. Dobrze  że później przychodzi noc  a jeszcze później ranek. Nadchodzi nowy dzień i na te kilka godzin odrywam się od uporczywego uczucia pustki oraz staram się zapomnieć  że ciągle jeszcze w stu procentach nie mogę poradzić sobie z jego nieobecnością.    napisana

napisana dodano: 19 listopada 2013

Tak naprawdę źle jest już tylko wieczorami. To wtedy gdy zapadnie zmrok, a każdy schowa się w swoich czterech ścianach dopada mnie coś na kształt tęsknoty. To w tych chwilach odczuwam tak wielki brak jego osoby w moim życiu. Wtedy zauważam, że od dawna już do mnie nie dzwoni, nie pisze, nie opowiada mi o swoim dniu i nie pyta czy ciągle za nim tak bardzo tęsknię. Siedzę sama, włączam różne piosenki i czuję jak bardzo brakuje mi jego ciepła. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Nasze zdjęcia to zwyczajnie za mało. Ja potrzebuje jeszcze raz, od nowa odczuć jak to fantastycznie było zasypiać w jego ramionach. I nie wiem co dalej, nie wiem jak ściągnąć go do mnie z powrotem. Och. Dobrze, że później przychodzi noc, a jeszcze później ranek. Nadchodzi nowy dzień i na te kilka godzin odrywam się od uporczywego uczucia pustki oraz staram się zapomnieć, że ciągle jeszcze w stu procentach nie mogę poradzić sobie z jego nieobecnością. / napisana

nie sądzisz  że to trochę kiepskie co robisz? masz mnie w obserwowanych  bywasz na moim koncie  czasem plusikujesz moje wpisy ale mimo to bierzesz je BEZ podpisu. powiedz  tak ciężko zacytować bądź skopiować z podpisem? nie rozumiem tego. a widzę  że to nie jedyny MÓJ wpis na Twoim koncie bez podpisu. SKASUJ TO i naucz się szanować cudzą pracę. teksty napisana dodał komentarz: nie sądzisz, że to trochę kiepskie co robisz? masz mnie w obserwowanych, bywasz na moim koncie, czasem plusikujesz moje wpisy ale mimo to bierzesz je BEZ podpisu. powiedz, tak ciężko zacytować bądź skopiować z podpisem? nie rozumiem tego. a widzę, że to nie jedyny MÓJ wpis na Twoim koncie bez podpisu. SKASUJ TO i naucz się szanować cudzą pracę. do wpisu 19 listopada 2013
Co ja miałam zrobić? Odchodził i był pewien  że właśnie tego chce  nie słuchał moich argumentów  nie chciał mojej pomocy. Wolał odejść  a ja byłam bezsilna. Błagałam go żeby został  ale na marne. Wszystko co mówiłam do niego jakby odbijało się o ścianę. Czułam się taka mała  słaba  a bez niego nie potrafiłam oddychać. Bez niego wszystko było bez sensu  bolało mnie serce  płuca  dusza  całe ciało. A najbardziej bolał fakt  że traciłam cały swój świat  który zamknięty był w jego osobie. Nikt mi nie mógł pomóc  czułam się tak cholernie źle. Wszędzie zostawiałam swoje łzy i nie wiedziałam jak mam poradzić sobie z okropnym bólem. Zapłaciłam za miłość ogromną cenę  ale nie żałuję  że miałam okazję kochać. Żałować mogę tylko tego  że w tak beznadziejny sposób to wszystko się skończyło. I pewnie nie daruję sobie nigdy  że nie mogłam nic z tym zrobić.    napisana

napisana dodano: 18 listopada 2013

Co ja miałam zrobić? Odchodził i był pewien, że właśnie tego chce, nie słuchał moich argumentów, nie chciał mojej pomocy. Wolał odejść, a ja byłam bezsilna. Błagałam go żeby został, ale na marne. Wszystko co mówiłam do niego jakby odbijało się o ścianę. Czułam się taka mała, słaba, a bez niego nie potrafiłam oddychać. Bez niego wszystko było bez sensu, bolało mnie serce, płuca, dusza, całe ciało. A najbardziej bolał fakt, że traciłam cały swój świat, który zamknięty był w jego osobie. Nikt mi nie mógł pomóc, czułam się tak cholernie źle. Wszędzie zostawiałam swoje łzy i nie wiedziałam jak mam poradzić sobie z okropnym bólem. Zapłaciłam za miłość ogromną cenę, ale nie żałuję, że miałam okazję kochać. Żałować mogę tylko tego, że w tak beznadziejny sposób to wszystko się skończyło. I pewnie nie daruję sobie nigdy, że nie mogłam nic z tym zrobić. / napisana

Powiedzmy  że żyję. Bo przecież to  że wleczesz me serce po ostrych skałach na smyczy wcale nie ujawnia ani krztyny śmierci czy też dramatyzmu.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 18 listopada 2013

Powiedzmy, że żyję. Bo przecież to, że wleczesz me serce po ostrych skałach na smyczy wcale nie ujawnia ani krztyny śmierci czy też dramatyzmu. / slonbogiem

serce ma swoje racje  których rozum nie widzi

madziik dodano: 18 listopada 2013

serce ma swoje racje, których rozum nie widzi

Jesteś tylko wypranym z uczuć skurwielem. Amen.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 18 listopada 2013

Jesteś tylko wypranym z uczuć skurwielem. Amen. / slonbogiem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć