 |
-Biegasz z rana?
-Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!"
/?
|
|
 |
Spędziłam w szkole cztery godziny krócej niż zwykle. W ciągu tego czasu wszystko wywróciło się do góry nogami. Przysłuchując się rozmowom koleżanek "jeszcze tylko tydzień i spokojnie będą razem" wskazując na nią i niego. Zaniemówiłam, uśmiech zniknął momentalnie i omal nie złamałam nogi, idąc na lekcje. Cały czas analizowałam, co ze mną nie tak? Dlaczego zawsze mnie to spotyka? Dlaczego mam tak pierdolonego pecha? Chciałam prostu uciec z tego budynku jak najdalej. Droga do domu dłużyła się pierwszy raz odkąd pamiętam. Liczyłam kroki i odliczałam sekundy do swoich drzwi wejściowych. Błagałam, żeby nikogo nie było. Ledwo, co otworzyłam drzwi, już skakał na mnie pies. Rzuciłam plecakiem do swojego pokoju i oparłam się o ścianę, zsuwając się coraz niżej i coraz głośniej płacząc. Nie chcę Cię zapomnieć, ja chcę wciąż Ciebie pamiętać, a nawet być obok Ciebie.
|
|
 |
- Prześpię ze 3 dni, to może przestaną puszczać Lewandowskiego w telewizji. - Nom, cały czas słyszę. - Wiadomości-lewy, sport-lewy, jeszcze lewy w pogodzie to pierdolnę... - Kurwa, nawet na redtubie jest reklama o lewym. / :S
|
|
 |
Nie znam tych ludzi wcale, tylko z widzenia. Wiem, że zerwali ze sobą, bo jakaś pinda wtrąciła się w związek. Przypadkowo znalazłam jej bloga, ich wspólne zdjęcie i notkę, która doprowadziła mnie do płaczu. Sześć lat wspomnień zostało wyrzuconych do kosza, sześć pięknych lat z różowymi okularami na nosie. Dziś, gdy patrzę na niego i jego nową zdobycz, nie dowierzam.. jak można zniszczyć coś tak trwałego.
|
|
 |
Lata lecą niesamowicie. Pierwszy rok liceum mam prawie za sobą, Przede mną wakacje z nowymi ludźmi, następnie kolejny rok już nie w nowej szkole. Połowinki, na które już czekam od początku roku. Osiemnastki rówieśników, które będą wypełniały sobotnie wieczory. Kolejne wakacje, ostatni rok liceum i studniówka z nim, moim marzeniem. Widzę nas, szczególnie jego uśmiechniętą twarz. Ostatnim etapem, który mnie czeka to matura, która będzie decydowała o moim nowym życiu. Czasie, zwolnij proszę, chcę być jeszcze dzieckiem.
|
|
 |
Myślałam, że nigdy nie zniknie to uczucie do niego, ale myliłam się. Od roku czuję się wolna od jego osoby. Nie kładę się ze świadomością, że następnego dnia będę musiała go oglądać przez 6-7 godzin lekcyjnych. Nie martwię się już tym, że przypadkowo mogę rozpłakać się przy całej klasie. Nie męczy mnie to uczucie, które niszczyło moją psychikę przez 6 miesięcy codziennego oglądania jego mordy i jego przyjaciółeczek z klasy. Jest jednym ze wspomnień, do których nie chcę wracać, nawet tych dobrych.
|
|
 |
teraz powiedz mi czy Ty, oddasz za mnie wszystko jak ja, dałam życie tym bitom czy, będziesz zawsze grał czysto ja, a ja powiem wtedy tak, że za Ciebie dam wszystko i będziesz dla mnie jak hip-hop ja, wiem że to wszystko dziś to nic, dla mnie my się liczy w nas, nie ja. /lilu♥
|
|
 |
nic tak nie upiększa mężczyzny, jak inteligencja doprawiona poczuciem humoru.
|
|
 |
'i wiem, że ma tyle miłości w swoim sercu, że na samą myśl, żeby ją wypuścić, jest przerażona na śmierć.'
|
|
 |
Jak mówie ,,Kocham", to nie po to żeby se pogadać.
|
|
 |
Nawet inicjały naszych imion doprowadzają mnie do szału.
|
|
|
|