 |
Gdy przychodzi samotność biorę ją za rękę i to ja wyprowadzam na spacer. Gdy przychodzi ból to ja staję pierwsza w kolejce po niego. Ale gdy odchodzi nadzieja to żadne złudzenia nie pozwalają już przetrwać. Ona odchodząc zabiera wszystko. Łzy, szczęście, ból, rozczarowanie - wszystko. Zostaje tylko jedno, wielkie nic. Dziura, nicość, pustka. Gdybym powiedziała, że umarłam z miłości mógłbyś przyrzec, że to była szczera miłość? Mogłabym w ogóle umrzeć z tak błahego powodu? Kocham Cię bardziej niż cały świat. Kocham Cię bardziej niż samą siebie. Kocham Cię bardziej niż własne sny, ale - dziś śniło mi się, że żyję.
|
|
 |
Dziś w nocy obudził mnie lęk. Śniło mi się, że... - Nie czuję się smutna. W ogóle to nie czuję nic. Chciałabym wstać, ukłonić się i skończyć ten teatrzyk. Ale nie mogę. Nie mogę, choć to rozrywa mnie od środka.
|
|
 |
Przecież sezon na samotność został już otwarty, a my jesteśmy zbyt dumni, by pokonać te wyżyny i zbyt mali, by dotknąć nieba.
|
|
 |
Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas
|
|
 |
Boję się, że o mnie zapomnisz. Boję się, że przestaniesz o mnie myśleć, że nie będę dla Ciebie nawet jednym z milszych wspomnień, że nie pojawię się już wcale w Twojej głowie. Boję się, że stanę się tak bardzo nic nieznacząca, że będę tylko kimś kto był, ale o kim można już nie pamiętać. Boję się, naprawdę się tego boje, bo tak trudno myśleć o tym, że jest się nikim dla osoby, która jest ważniejsza niż cała reszta świata. / napisana
|
|
 |
Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać, grać, tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste, a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć, jak się zachować, nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać, że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia, nie czekać na litość, bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz, który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba, która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie, że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. / napisana
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się do mojego głosu - czy to w słuchawce, czy podczas zwykłej rozmowy. Nie dokładaj dla mnie dodatkowej poduszki co wieczór.Nie zaprzątaj sobie głowy zapamiętywaniem tego co lubię, a czego nie cierpię. Nie próbuj się dla mnie zmieniać. Nie zapamiętuj ani mnie, ani moich zwyczajów - ja po krótki czasie uciekam...znikam. Wybacz, nie mam w zwyczaju zostawać na dłużej... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - więcej ;)
|
|
 |
|
‘‘Zrozum patrzę na ten świat zwierciadłem mojej duszy, gdy celu jakby brak, nagle zaczynam się dusić. Setki małych ran, kilka większych i ta jedna nad którą ubolewam czując kołatanie serca.’’
|
|
 |
|
"Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych".
|
|
 |
|
"Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból".
|
|
 |
Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana
|
|
|
|