 |
Chcę móc obudzić się rano z czystą kartką. Odcięta od tego co mnie niszczy.
|
|
 |
Jestem w kropce. Nie mam bladego pojęcia co czuję i do kogo. Raz wydaje mi się, że poukładałam wszystko w głowie i nagle pojawiają się czarne chmury i wielkie gradobicie. Pomocy...
|
|
 |
Wyobraziłam sobie nas w jednym mieszkaniu, na jednym łóżku, pod jedną kołdrą, wiesz, nigdy nikt bardziej nie pasował do tego miejsca. / nieracjonalnie
|
|
 |
Poukładam jakoś to wszystko sobie, pomęczę się, zanalizuje, trochę nawymyślam, tak, żeby łatwiej było od Jego życia odbiec, czasami muszę dopowiedzieć kilka słów więcej, nieco mocniej zobrazować sobie pewną sytuację, żeby mieć siłę zostawić to, co przeniknęło moje życie z każdej strony. Muszę się do Niego zniechęcić, muszę znaleźć odpowiedni sposób. / nieracjonalnie
|
|
 |
Dlaczego całe życie udaję, że chcę istnieć? Nie chcę. Chcę żyć. Chcę czuć wiatr we włosach. Mieć cel. A teraz? Tylko puste ściany i samotność...
|
|
 |
Całe moje życie okazuje się co raz bardziej żałosne. Tracę powoli wszystko, co kiedykolwiek się dla mnie liczyło. Począwszy od ludzi, kończąc na własnej skórze. Nie mam już sił.
|
|
 |
Także mordeczki -
Uśmiech i do przodu!
Pamiętajcie, to nic nie kosztuje!
|
|
 |
Wiecie o czym dziś myślałam? O nienawiści. Dlaczego nie traktuje się wszystkich ludzi na równi. Jakie ma znaczenie czy jestem biała, czarna, żółta, czerwona czy w kolorach tęczy? To nie moja wina, że urodziłam się tutaj. znam historię i wiem, że według tych wszystkich opisów, ludy afrykańskie były tym ciemnym narodem, który trzeba było sobie podporządkować. Tyle, ze to była wizja ówczesnych przywódców, którzy się bali. Teraz mamy XXI wiek i kolor skóry, przekonania, upodobania, orientacja seksualna nie powinna mieć wpływu na naszą ocenę danego człowieka. Jestem osobą tolerancyjną. Okej, przyznaję, że niektóre te kawały o innych rasach są zabawne, ale trzeba mieć dystans do siebie. Uważam, że do tolerancji trzeba dorosnąć. I nic nie powinno mieć wpływu na to kogo ja szanuję, nawet jeżeli dajmy na to w mojej rodzinie przyjęte są pewne prawidłowości. to ja decyduję o swoim życiu i tym jak postrzegam ludzi.
|
|
 |
Nie chcę znów udawać, że mam wszystko. Chcę zdjąć maskę. Być sobą. Brakuje mi tchu.
|
|
 |
Kolejny raz stoję na drodze i nie wiem, w którą iść stronę. Proszę daj mi znak. Zgubiłam się w tym wszystkim.
|
|
|
|