 |
|
Daj bucha, flaszkę i pięć minut, a opowiem Ci o moim życiu.
|
|
 |
|
dziewczyno fałsz nigdy nie zmieni się w prawdę nawet jeżeli go powtórzysz milion razy.
|
|
 |
|
Łatwo się sprzedać, trudniej odkupić.
|
|
 |
|
niedobrze gdy kobieta kocha bardziej niż mężczyzna .
|
|
 |
|
on sprawił że wszystko stało się lepsze
|
|
 |
|
Powiedz, że mnie kochasz. Potem mogę zniknąć. [ disable ]
|
|
 |
|
Znajdźmy własny Eden,w którym dłonie nasze zespolą dwa organizmy tworząc jeden.Wybierzmy się w podróż po chmurach utkanych z naszych wspólnych przeżyć.Chyba nie chcesz mi powiedzieć,że to niemożliwe?Chcesz być jednym z tych,którzy twierdzą,że marzenia się nie spełniają?Dotknij mego serca,tak poszarpanego,lecz wciąż czującego ciepło Twoich chłodnych warg.Zatańcz ze mną taniec życia na krawędzi nieba.Zanurz twarz w eliksirze miłości i przetrzyj ją nadzieją.Wiem,że jeszcze wiele potknięć i pułapek czeka na nas za rogiem,ale przecież istniejemy po to,by je pokonać.Dziś mam pewność,że razem zdobędziemy wszechświat,tylko musisz uwierzyć w Nas,w naszą miłość.Nie każdy zasługuje na drugą szansę,Ty ją dostałeś,lecz czy będziesz potrafił ją wykorzystać?Zmierzch jest coraz bliżej,po deszczu nie został nawet ślad,tylko jedna słona łza kołysze się gdzieś na koniuszkach rzęs.
|
|
 |
|
Prosta codzienność daje mi najwięcej, mam tak odkąd pamiętam. Wystarczy, że nic nie boli, że ci, których kocham są zdrowi i mamy za co żyć - jestem szczęśliwa. Wszystko cenne: powietrza na wiosnę, magia światła, gdy pada deszcz... Nie mogę się nadziwić powszechnemu rozpychaniu się po więcej i lepiej. Nie rozumiem po co i do czego ludzie tak gonią. Nie jesteśmy nieprzemakalni, codziennie możemy stracić wszystko. Tego boję się najbardziej, dlatego obsesyjnie staram się niczego nie przegapić, być, czuć, przeżywać, pielęgnować.
|
|
 |
|
Mogę usiąść Ci na kolanach i skrupulatnie Ci się przyglądać - liczyć pieprzyki na ciele i spoglądać w nieskończoność w oczy. Utwierdzać się tylko w przekonaniu, że pragnę, abym to właśnie te oczy napotykała, gdy otworzę swoje niebieskie w sobotę rano, w poniedziałek czy wtorek: w każdy dzień tygodnia, każdego miesiąca, każdego roku, że z tymi czarnymi oczami chcę błądzić nocami po oświetlonych uliczkach, ale i gubić oddechy w naszym miękkim łóżku. Doświadczenie każe mi szukać jakiś oznak kłamstwa na twarzy drugiej osoby, ale wyginają się jedynie kąciki ust ku górze - to kpina losie: nie On, możesz iść dalej szukać nieszczęśliwca gdzie indziej. Mierzwę Ci dłonią włosy i nie spuszczając z Ciebie wzroku wyszeptuję jak bardzo Cię kocham. Kocham Cię, jak głupia. /happylove
|
|
 |
|
Kocha każdy milimetr mojego ciała i kazdy zakamarek duszy. Nierówne cycki,pieprzyki na plecach i zielone oczy,hedonizm,ogień w oczach,wrażliwość. Kocha patrzeć na mnie gdy śpię i bezpretensjonalnie ślinie poduszkę. Chodze po domu calkiem naga nucąc coś pod nosem i najpiękniejsze jest to,że oprócz pożądania w Jego oczach maluję się duma. Duma z posiadania mnie. To takie irracjonalne. Jak mozna czuc sie dumnym z posiadania kogoś kto wiecznie drwi,nie zmywa i zapomina o Twoich urodzinach. Jak mozna kochac tak mocno kogoś kto zniszczył Ci tak wiele i pozbawił wiary w lepsze jutro. Nie moge pojąć dlaczego wciąż przytula mnie tak,ze wszystko inne mogloby nie istniec,dlaczego pozwolil mi na to,zebym streściła w Nim caly swój swiat,dlaczego uczynil mnie szczęśliwą mimo całego bagażu jaki niosę na barkach? Nasza milosc nie zna granic,drwi z moralności i kipi niedosytem. Nie moglo byc piękniej. Dziekuje Ci. / nervella
|
|
|
|