 |
|
Ta twoja pierdolona satysfakcja z mojego nieszczęścia sprawia , że mam ochotę teraz umrzeć .
Tak bardzo Cię kocham a Ty się cieszysz że jestem nieszczęśliwa .
|
|
 |
|
Od dawna wiedziała, że umie perfekcyjnie tuszować wspomnienia tak, by były mniej widoczne, by mniej raniły serce. Zakrywała je teraźniejszymi kłopotami.
|
|
 |
|
`musimy to skończyć, bo się męczę.. źle się czuję przez to.. bo Ty nigdy nie zrozumiesz ile dla mnie znaczysz. to jest bezsensu.
|
|
 |
|
Chciałabym żeby chociaż raz zebrało Ci się na te pier.do.lone sentymenty. Może wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna.
|
|
 |
|
Starą miłość chciałam leczyć nową . Rozchorowałam się jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Wtedy, gdy najgłośniej krzyczałam "Pierdolić miłość!" pojawiłeś się Ty.
|
|
 |
|
" Zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne, dźwiękoszczelne, pomieszczenie, gdzie mogę wejść, zamknąć się, krzyknąć na cały głos "KURRRWAAAA" i wyjść . "
|
|
 |
|
Byłam, jestem i będę...na złość wam wszystkim!
|
|
 |
|
nie jestem uzależniona od alkoholu, tylko od szczęścia, a to że alkohol daje szczęście to już zupełnie inna sprawa.
|
|
 |
|
Pielęgnowanie idiotycznej, beznadziejnej, chorej nadziei.
|
|
 |
|
kurewsko mnie drażni Twoja tajemniczość, cholernie mnie denerwuje wspomnienie przeszłości, takiego szczęścia chyba nigdy nie będę miała, jak wtedy.
|
|
 |
|
jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. to musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
|
|