 |
|
Jestem wredna, wulgarna, ironiczna i zboczona i w chuj mi z tym dobrze.
|
|
 |
|
Przy tobie nawet gorzka herbata potrafi być słodka. / j.
|
|
 |
|
Niczego teraz tak nie pragnę jak twoich chłodnych ust. / j.
|
|
 |
|
I znów wszystko wróciło. Musiałeś? Musiałeś znów to zrobić? / j.
|
|
 |
|
Zazwyczaj nie chodze w markowych ciuchach. Nie spędzam dwóch godzin przed lustrem i nie zapierdalam w dwumetrowych obcasach. I to Cię boli. Bo ja nawet w ubraniu ze szmatexu, bez makijażu i w schodzonych trampkach jestem lepsza od Ciebie dziewczynko.
|
|
 |
|
Nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. Nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. Nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. Nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. Nie płacz - uśmiechaj się. Pokaż mu jak cholernie jesteś silna. Bez niego.
|
|
 |
|
mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od papierosów, skończywszy na tobie.
|
|
 |
|
Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza, być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Ale gdyby nie Ty nie mogłabym teraz wspominać najpiękniejszego momentu w moim życiu, Twoich wielkich oczu i najsłodszych ust. Nie żałuję, że Cię spotkałam. Żałuję, że pokochałam.
|
|
 |
|
Możesz pierdolić to co przyniesie jutro,pierdolić tych którzy sprawiają ci ból,pierdolić to co mówią,pierdolić nawet cały świat ale nie mów że masz na Niego wyjebane kiedy do tej pory nie możesz usunąć esemesów które od Niego dostałaś a wspomnienia tak bardzo cię bolą.
|
|
 |
|
co zauważyłam ostatnio? za każdym razem kiedy zostaję sama duszę się własnymi łzami, nie znoszę samotności.
|
|
|
|