 |
Obojętne dla niego, co dla ciebie najważniejsze. Powiedz, jest nadzieja jeszcze czy już czas wyzwolić przestrzeń. — Bosski
|
|
 |
Ile w tobie cierpliwości jest, dobra dziewczyno, by poświęcić siebie aby zwyciężyła miłość. Ile wybaczyć potrafisz, powiedz by to wszystko żyło. Ile ran w twoim sercu jeszcze się nie zagoiło. Powiedz mi, czy myślałaś o tym dobra kobieto, czy to sens ma kiedy jego serce jak beton. Jesteś więcej warta, może to już czas na detoks. Chyba nic bardziej nie boli drugim planem być dla niego. — Bosski
|
|
 |
na nic się zdadzą żałosne prośby. pomyliłeś
godziny i kolejkę.
nie zarejestrowałam cię w swoim życiu. Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Kochać to nie znaczy zawsze to samo. Można kochać tak lekko, można kochać bez granic.
Kochać żeby zawsze i wszędzie być razem. Wierzyć, że jest dobrze, gdy jesteśmy sami.
Kochać to nie znaczy zawsze to samo. Kiedy jesteś daleko kochasz przecież inaczej.
A kiedy pragniesz tak mocno, żebyś nie żałował,
kiedy jesteś daleko możesz wszystko stracić.
A kiedy przyjdzie na Ciebie czas, a przyjdzie czas na Ciebie, porwie Cię wtedy do góry tak,
wysoko Cię uniesie.
Lecz nagle możesz zacząć spadać w dół
a to już nie to samo. ~ Andrzej Krzywy, De Mono
|
|
 |
''Love me like you do, lo-lo-love me like you do.
Touch me like you do, to-to-touch me like you do. Kiss me like you do, ki-ki-kiss me like you do.
What do you waiting for?'' *.*
|
|
 |
Wytrzymałość to pojęcie względne, gdy każdy dzień miesza się z obłędem. Wyrzuty sumienia, to przyszłość zmienia. Bezsenność, która tylko winnych niszczy, a radość na twarzach ofiar błyszczy. Za ich każdy ból dzisiaj przyjdzie zapłacić, gdy wszystkich bliskich po kolei będziesz tracić. — m.
|
|
 |
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić a na "przepraszam" to już zwykle jest za późno. — Bonson
|
|
 |
Nie liczę już nawet dni, jak i nie liczę na Ciebie. — Jopel
|
|
 |
Znowu stoję sam, pośród czterech ścian jak palec i patrzę się w siną dal tak jakbym chciał tam coś znaleźć, ale nie widzę nic ani nikogo. — Jopel
|
|
 |
Dramatycznie szukasz rozwiązania, szybki puls i gotowy do działania. Nie liczysz funduszy, kiedy szukasz ukojenia dla duszy. Zbierasz marne plony, kiedy po prochach tylko jesteś zadowolony. Przemierzasz puste ulice miasta, a w myślach masz wspomnienia, dwie nieme postacie wysuwają się z cienia. Rozsadza cię złość, czujesz że masz dość. Frustracja daje znać, nawet śmierci nie potrafisz się już bać, jesteś z nią za pan brat, bo życie to największy kat.— m.
|
|
 |
Liczysz na farta? Jedyne co cię czeka, to kolejna od życia pogarda. Zrujnowałeś swoje życie, kiedy naćpany budzisz się o świcie. Myślisz, to nie tak być miało, tyle razy się udawało. Jedna infantylna decyzja, a tyle rzeczy zjebała, jedna osoba a tyle odebrała. — m.
|
|
|
|