 |
Płakałam, bo myślałam o nim. O jego spojrzeniu, dotyku i uśmiechu.
|
|
 |
I siedzę, jak ta pierdolnięta, z nadzieją, że w końcu się odezwie. Powie, że kocha i chce wrócić wszystko naprawić, zacząć od nowa. Wyszepta do ucho jak wiele dla niego znaczę i nie popełni więcej tego samego błędu. / J.
|
|
 |
|
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
Muszę przyznać, że moje życie nabrało barw. Tak, to właśnie Twoja osoba przewróciła mój świat do góry nogami. Karm mnie słowami, zawsze. Wypełniaj moje serce swoją obecnością, przecież tam jest Ci najlepiej, prawda? To Twój zakątek. Skryj się tam i bądź. Nie wymagam wiele, bądź.
|
|
 |
Łączy nas tylko kilka spotkań, kilka miłych słów i gestów. Także kilkanaście czułych i głębokich spojrzeń w oczy. Tylko tyle, a zdążyłam się do niego przyzwyczaić. / J.
|
|
 |
Powiedz tylko słowo a znów będę blisko.
|
|
 |
Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.
|
|
 |
Za późno na mówienie, że ci przykro.
|
|
 |
Ona chciała trzymać go za rękę, a on ją za piersi.
|
|
 |
Lubiłam gdy tak słodko się złościł, kiedy pisali do mnie kumple.
|
|
 |
Daje słowo, oddałabym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą.
|
|
 |
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy, gdy miłość umiera?
|
|
|
|