 |
"Smacznego Gosiu." Z ust niektórych osób brzmi to niewiarygodnie wyjątkowo..
|
|
 |
-Uwielbiam takie noce jak te-oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia-tak?a co najbardziej uwielbiasz?-spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem,uśmiechając sie szeroko.-A wszystko uwielbiam,szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok, jak budzę się i też jesteś obok- powiedzial-taaaak,szczególnie taka nagusienka leże obok !-dodałam wybuchając śmiechem,do ktorego i on się wlączył.-No to efekt uboczny tych wsponych nocy-szepnął,po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami-Pragnę mieć z Tobą dzieci-zaczął układając mnie na swojej klacie-Wiem! ale jeszcze nie teraz, za min 3 lata Kocie-odpowiedzialam.-O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa!-krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało,krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go,bo nie doczekał się Bobasa, ale doczeka ! || Pozorna came back ! ;*
|
|
 |
"A miało być tak pięknie /Miało nie wiać w oczy nam /I ociekać szczęściem /Miało być sto lat, sto lat..." ..
|
|
 |
~ Żyć z pustką w duszy to prawdziwe męczeństwo..
|
|
 |
Dzisiejszej nocy mogłam umrzeć. Opanowałam tę całą sytuację prawie przez sen, prawie nieświadomie. Dopiero po przebudzeniu dotarło do mnie, co zrobiłam. Tak - rano żałowałam..
|
|
 |
"Bo tyle siebie znam
/Ile z ust twych usłyszę
/Ile obliczę sam z czarnych plam życiorysu" ..
|
|
 |
~ Trudno jest przemilczeć to, na co brakuje już słów..
|
|
 |
"Nic, co warte posiadania, nie da się zdobyć bez ryzyka." ..
|
|
 |
"Kiedy dwoje ludzi pozostaje pod wpływem najgwałtowniejszej, najbardziej szalonej, złudnej i przelotnej namiętności, wymaga się od nich przysięgi, że pozostaną w tym podekscytowanym, nienormalnym i wyczerpującym stanie aż do śmierci." George Bernard Shaw ..
|
|
 |
~ Wschód słońca jutra znika, zapomnę pewności dzisiaj..
|
|
 |
" Lęk puka w okno, mówi że znów zniknie dobro
/A strach patrzy w oczy, chce żebym znów stał się obcy... " ..
|
|
 |
~ Lustro - lodówka,
lodówka - lustro.
W jednym i w drugim, zaglądam - pusto..
|
|
|
|