 |
On. Żyję, jest szczęśliwy, każdy dzień jest czymś nowym i nie znanym, bo chce wypełnić go jak najlepiej. Włada Nim. Prawdziwe uczucie miłości, skąd to wiem? Bo Cie znam, i zawsze wiedziałam, widziałam, że coś jest nie tak, nie potrafiłeś tego ukryć. Chciałabym, żeby ktoś pokochał tak kiedyś mnie, ale kończy się tylko na chciałabym, bo na to nie liczę. -czemu? Z kwestii przyzwyczajenia, każda
taka miłość, kończy się źle. I jeszcze. Przestałeś się odzywać, a nie chciałeś stracić takiej przyjaciółki, wlaśnie to zrobiłeś. Poświęciłeś to, z takiej dużej milosci do niej. Boli mnie tylko, że zmieniłeś swoje poglądy, a mieliśmy takie same. Przez nią. Zmieniło się, prysło, nie ma, wyparowało, uciekło, spierdoliło i się wykurwiło. Łzy, siejące groze i strach u innych.
|
|
 |
I nie zrozumie, dlaczego Ci tak zależy no.. Dlaczego właśnie Tobie, a nie jemu..
|
|
 |
Spojrzałeś mi w oczy i powiedziałeś 'kocham Cię Anita' wiedziałam, że nie żartujesz, bo Twoje oczy mówiły to samo. Jednak ja po raz pierwszy, nie mogłam powiedzieć tego samego.. Zaczynam Cię lubić, ale moje serce jest nieustannie zajęte, płaczące goryczą ze słodkim uśmiechem. Chyba nie będę potrafiła, powiedzieć Ci tego samego, nawet i z czasem, a chciałabym Cię uszczęśliwić, bo czemu nie
|
|
 |
Tak na siłę szukać tego szczęścia, którego nie ma. Byle by było, lepiej, raźniej i łatwiej. Wszystko po coś, żeby tylko, a nie ma tak, że jest i tyle.
|
|
 |
Mam tę tysiąc przyczyn i milion powodów, ale nie potrafię zniszczyć Ci życia, nie chce żebyś cierpiał tak jak ja
|
|
 |
Jesteś nikotyną bo: rozpierdalasz mnie od środka, niszczysz wszystko to czego nie powinieneś, uzależniasz na długie lata, ciężko sie oddycha, źle się żyje, psychika siada mi bo nie potrafie z tego wyjść
|
|
 |
Jaką wartość ma dla ciebie słowo przepraszam? Jak często go używasz w trudnych sytuacjach?
|
|
 |
krzywdzenie ludzi daje ci satysfakcję? Sprawia ci przyjemność? Ciekawe co powiesz, gdy role się odwrócą i to ty zostaniesz skrzywdzony.
|
|
 |
i w tej desperacji znaleźć w sobie siłę, która pozwoli zranić go tak jak on zranił ciebie.
|
|
 |
Najlepiej odwrócić sie dupą, jak ktoś Cie najbardziej potrzebuje. Dziewczynko! Nie tylko Tobie tutaj jest, źle
|
|
 |
Pomyślmy jak wielki cios ktoś nam musiał zadać, jeśli chcemy żeby ta osoba cierpiala tak jak my albo gorzej. Jak bardzo duma została urażona, jak człowiek ten musiał poczuć, co on doznał, że teraz gotowy jest na i jeszcze jedno jak przez tą sytuacje stal sie silny zeby postąpic tak a nie inaczej
|
|
|
|