 |
Będzie jak w niebie, pan pożarów i pani burz,
twoje oczy mi mówią, że tak dawno już poszybowały do słońca.
|
|
 |
mam wokół tych którzy mi mówią że jest miłość
to dlaczego siedzisz obok a jakby cię nie było ?
|
|
 |
Goń! Jeśli ciągle czujesz ogień.
Goń! To co dało się ocalić w nas.
Goń! Twoje myśli w mojej głowie.
Goń! Udawajmy, że to pierwszy raz.
|
|
 |
ciągle wierzę w ten dzień jak dziś, kiedy zapukasz tu w końcu i powiesz mi, że tak naprawdę nic się nie stało, powiesz mi, że to, co między nami jest,
powiesz mi, że nigdy już nie będzie nas mało,
powiesz mi, że kochasz mnie…
|
|
 |
ja czuję się jak, plastikowy kwiat który nagle chce żyć
|
|
 |
Podejdź do drzwi,otwórz okno wyczekuje Cię świat
to złe dawno śpi i na pewno jest daleko
|
|
 |
jeżeli karty rozdaje nam pan, idź pan w pizdu
|
|
 |
ale wierzę w miłość, zawsze wierzyłam w miłość
kiedyś ze strachu teraz by nie zapomnieć co było.
|
|
 |
jestem teraz bardzo zmęczony
|
|
 |
wierzyłam, że jeżeli minie trochę czasu, nie będziemy się aż tyle widzieć, nie będę słyszała jego śmiechu, ani widziała jego oczu, to zapomnę, a cały ból jaki spowodował odejdzie razem z nim. ale tylko upewniłam się w swojej naiwności, to nigdy nie minie. potrzebna była tylko mała iskierka, promień nadziei, abym jak ćma ożyła wraz z pojawieniem się nocy. jedno jedyne słowo, że przez chwilę poczuł to co ja, zniszczyło mur, który budowałam od tylu lat. chcę bez pamięci oddać się temu uczuciu, płynąć razem z nim, ale przeszłość zostawiła we mnie zbyt głęboką ranę. ona wciąż krwawi, teraz jeszcze mocniej. osłabia, ogłupia, zabija, a jednak daje rozkosz większą niż cokolwiek innego. tak więc uśmiecham się płacząc. wstaję upadając. ożywam umierając. kocham nienawidząc. cóż za głupia ćma.
|
|
 |
Nocą zasypiałam, płacząc ale to wszystko działo się, zanim pojawił się on, wtedy myślałam że miłość musi ranić, żeby jednak było dobrze ale teraz on tu jest i nie jest już tak samo. On mnie dopełnia, daje mi miłość, więcej miłości, niż kiedykolwiek widziałam, on jest wszystkim tym, co mam, jest wszystkim tym, co mam na tym świecie, on jest jedynym mężczyzną, którego potrzebuję, bo daje mi spokój od wspomnień, które dotyczą Ciebie.
|
|
|
|