 |
Gorąca czekolada, ulubiona książka, no i w myślach ty.
|
|
 |
bo inni mają gorsze problemy - to wiem, ale przecież innych tu nie ma.
|
|
 |
I co za każdym razem mam sie zmieniać?! Jesli tak, to ja już wole sie zabić żeby wszyscy mieli spokój -.-
|
|
 |
Coraz częściej modle sie do Boga aby zesłam mi choć troche szczęścia
|
|
 |
Znów tona łez spłyneła po różomym policzku, ale ze szczęścia.
|
|
 |
Wiesz można cierpiec na różne sposoby. Ja cierpie patrząć w niebo wiedząc, że tak cholernie go kocham a on ma to gdzieś.
|
|
 |
Jest na Świecie wielu chłopców o tym samym imieniu co on, ale ja patrząc we wróżby, horoskopy... mam nadzieje, że to właśnie o niego chodzi.
|
|
 |
Wystarczyło jego jedno nieprzemyślane słowo i wszystko legło w gruzach.
|
|
 |
Niespełniona miłość plątała sie po zakamarkach serca, płacząc.
|
|
 |
Otępiona, zalana łzami nie podniosła sie juz nigdy z tego jebanego dołu...
|
|
 |
Kolejna partia łez wylala sie z moich oczy w niespełna sekunde.
|
|
 |
Odruchowo tona lez poleciala mi po policzkach, czulam jak moje serce cholernie piecze. Ale nie, przeciez musze byc silna, nie moge sie zalamac. - powiedzialam. Powiedziałam także, ze wszystko w porzadku i szybko zapomne...
|
|
|
|