 |
Uśmiech często mijam na ulicy,
szczęśliwych ludzi nie spotkałam nigdy.
|
|
 |
Jest godzina dwudziesta trzecia czternaście.
Za oknami widzę ciemność... Nawet osiedlowe latarnie wyglądają zupełnie tak,
jakby chciały powiedzieć dobranoc, a Ty wciąż milczysz.
|
|
 |
I niby oboje wiemy, że bez siebie nie damy rady,
niby oboje żałujemy tego, co się stało
i plujemy sobie w twarz z żalu i złości, tęsknimy
tęsknotą nie do opisania, to jednak zawsze duma wygrywa.
|
|
 |
To ,co wiecznie zawodzi,
wiecznie też jest przedmiotem nadziei.
|
|
 |
Na milczenie mogą sobie pozwolić tylko ludzie, którzy znają się na wylot,
którzy nie czują skrępowania patrząc w sufit sprzątając swój myślowy syf.
Którzy spojrzą na siebie
i czują ulgę, że ktoś jednak obok jest.
|
|
 |
Boję się, że zawsze będę tylko czyimś powiernikiem,
przyjacielem czy bratem, że nigdy nie będę dla nikogo całym światem.
|
|
 |
"Każdy z nas ma te dni, chce tylko palić i pić.
Drapać rany do krwi, bezwiednie krzyczeć i wyć."
|
|
 |
Czasem jest taka chwila, gdy wszystkie emocje opadną
po długim, długim czasie, bierzesz do ręki starą fotografię
a łzy znienacka same zaczynają spływać po policzku
|
|
 |
Bo kiedyś się do kogoś przyzwyczaisz, już sobie nic bez niego nie wyobrażasz
po prostu chcesz by był przy każdej normalnej czynności w codzienności
obok, po prostu był. bo tak lepiej, łatwiej, spokojniej
to miłość, skarbie.
|
|
 |
(...) są miejsca, gdzie kiedyś często się śmialiśmy,
płakaliśmy, kłóciliśmy, i kiedy się tam pójdzie
i pomyśli o tych wszystkich pięknych chwilach, staja się bliższe.
Można się cieszyć miłością, którą się miało,
zamiast się przed nią ukrywać.
|
|
 |
Zawsze gdy wieje wiatr w oczy tchórzysz i je zamykasz,
jakby bojąc się wywiania źrenic z tęczówek.
|
|
 |
Nie mogę mieć zbyt wielkich nadziei, bo każde
"witaj" kończy się pożegnaniem.
|
|
|
|