 |
siedząc na balknowych płytkach z kieliszkiem czerwonego wina w ręku wspominam wszystko od piaskownicy przez szczenięce miłości po dziś . taak . ten wieczór przeznaczony jest na sentymenty ' / mojee.
|
|
 |
czasem tak jest, że obecność drugiej osoby jest tak na serio zbędna, a z drugiej strony jest taka potrzeba bliskości, trzymania z rękę . paradoks . '/ mojee
|
|
 |
rozmawialiśmy szczerze . powiedziałeś, że te wszystkie przelotne typiary nie dorastają mi do pięt, że żadna nie potrafi Cię tak skutecznie wkurwić, żadnej z nich nie chcę się żelków o 3 w nocy i że nigdy, żadna z nich nie wyszła przed blok w samej koszulce po to, żeby przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze .. ' / mojee.
|
|
 |
zimny wrześniowy wieczór, powrót z treningu i nagle spotykam Ciebie i słyszę, że musiałeś mnie zobaczyć . nawet nie wiesz ile kosztuje mnie, ominięcie Ciebie obojętnym krokiem . ' /moje.
|
|
 |
dziś z perspektywy czasu widzę ile błędów popełniłam, dostrzegam inne możliwości które pozwoliłby mi na ominięcie tych błędów . ale, wiesz.? nie żałuję, ani trochę. każdy z tych błędów czegoś mnie nauczył ' / mojee.
|
|
 |
brakowało wiary w siebie, kasy, pomysłów na życie i tymbarków, ale Oni .. Oni byli zawsze. / mojee.
|
|
 |
znów jest to życie w pośpiechu, gdzie ma czasu na fajkę i sentymenty .. ale tak paradoksalnie kocham to ' . mojee.
|
|
 |
- to wiesz, do zobaczenia .. gdzieś .. kiedyś . - jak znam życie to nigdzie i nigdy. ale tak, było miło./ mojee.
|
|
|
|