 |
osiedle Wyspiańskiego . tak, to tutaj właśnie pokochałam rap, komiksy i szybkie auta . to tu odbywały się pierwsze melanże, szczeniackie miłości i mało dojrzałe pocałunki .to tu, poznałam kilka osób, bez których nie bylabym dziś tym kim jestem. to tutaj poznałam co to dragi. to, to miejsce na ziemi, którego ze wspomnień nie wymarzę żaden czas ' / mojee.
|
|
 |
wiesz miałam takie dni, w których obsesyjnie zastanawiałam się czy tęsknisz. czy przeglądasz zdjęcia i wspominasz . później stwierdzałam, że jesteś zbyt męski na takie tanie sentymenty . i jak dzieciak ryczałam w poduszę . dopiero później zrobiłam się silniejsza ' . / mojee.
|
|
 |
wiesz, wbijam w te puste lalki bez własnego zdania, i pomysłu na życie .. te które godzinę stoją przed lustrem a po 'umalowaniu' wyglądają stokroć gorzej niż przed . wbijam w te typiary na korytarzach, które zżera zazdrość . tak, jestem aspołeczna, wystarczy mi tych kilka osób, których jestem pewna na stówę .' / mojee.
|
|
 |
nie ważna jest dekoracja, to w czym chodzisz, z jakiej dzielnicy jesteś i ile kasy masz w portfelu . liczy się to co masz w środku, to co potrafisz dać z siebie . ważne, że są ludzie dla których liczy się Twoje wnętrze. ' / mojee.
|
|
 |
to dla mnie o trzeciej w nocy biegał do nocnego po tymbarki, to dla mnie przez jeden cholerny zakład kąpał się w morzu przy siedmio stopniowym mrozie . to dla mnie poświęcał się i wstawał o 5 rano . więc nie pierdol, że jesteś wyjątkowa . za chuja nie zrobiłby dla Ciebie chodź jednej z tych rzeczy ' / mojee.
|
|
 |
tak, tak . czuję cholerną satysfakcję, że Go miałam i nadal mogę mieć, a Ty mała możesz tylko cieszyć oczy, chodź i to nie radzę. wiem, jestem jak pies ogrodnika, ale cóż . ' / mojee.
|
|
 |
i znów idąc korytarzem widzę te wrogie spojrzenia typiar które umierają z zazdrości . uśmiecham się do nich tak cholernie bezczelnie i idę dalej z kilkorgiem tych najlepszych. mam wyjebane . / mojee.
|
|
 |
'Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest, albo jej nie ma.' - Intruz. ;*
|
|
|
|