 |
|
Mam do ciebie ogromną słabość, ale muszę ją całą ukryć. Muszę tę słabość gdzieś schować w sobie, by się nie wygłupić.
|
|
 |
|
Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię, jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.
|
|
 |
|
Już cztery razy przestałam Cię kochać i zaczęłam na nowo.
|
|
 |
|
Są dwa rodzaje smutku. Pierwszy to rozpacz, a drugi to taki do którego się najpierw przyzwyczajasz, potem się z nim zaprzyjaźniasz, a na koniec kroczysz z nim ramie w ramie przez życie.
|
|
 |
|
Zawsze byłem gotów na koniec,
tylko nie wtedy gdy następował.
|
|
 |
|
Pyta mnie, czy jestem szczęśliwy. Nie wiem co odpowiedzieć. Jak leżę obok niej, to tak. A poza tym, poza leżeniem obok niej, to nie wiem
|
|
 |
|
Długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie.
|
|
 |
|
"Posyłam ci bezdomne moje serce.
Co chcesz z nim zrób. Wdzięczne ci będzie to bezdomne serce
Nawet za grób."
|
|
 |
|
jesteśmy bardzo rozsądni, poważni i opanowani. Spokojni i pewni siebie. Potem przychodzi miłość i nic nie jest takie, jak wcześniej. Nic tak nie miesza w głowie, jak miłość.
|
|
 |
|
"Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć, a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic."
|
|
 |
|
Objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
|
wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem szukając tego co zwą pozornie szczęściem
|
|
|
|