 |
wielbił kobiety w szpilkach , a ja szłam najkach . pożądał mnie w dekoltach , a ja i tak zarzucałam na siebie szerokie t-shirty . próbował zaciągać Mnie do dyskotek , ja wolałam zaś deskę i skatepark . wpajał we mnie swoje upodobania , a ja uparcie stałam przy swoim . różniliśmy się bardzo , a on i tak mnie kochał .
|
|
 |
Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. Teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
 |
kiedyś chciałabym być w stanie odpowiedzieć swojemu dziecku ' kocham Twojego tatę, bo dał mi największe szczęście - Ciebie
|
|
 |
Jeżeli dwoje ludzi decyduje się być ze sobą to znaczy, że od tej pory nie liczy się już " ja " lecz " my ". Liczą się wspólne potrzeby, wspólne plany, wspólne marzenia, wszystko staje się jednością. Z dwóch ciał powstaje jedna dusza, jedno serce. I nieważne czy to jest pierwsza miłość, druga czy dziesiąta, zawsze należy traktować ją jako jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną, a przede wszystkim o s t a t n i ą.
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy On się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, nie odpisuje na smsy, a Ty nadal dzwonisz i piszesz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu smsa 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano i pewnie nawet nie odpisze..
|
|
 |
Zapewnij mnie, że nie pokochasz innej. - Nie mogę. - Dlaczego? - Bo na pewno pojawi się inna.. Tylko ona będzie do Ciebie wołać "mamusiu!
|
|
 |
Panie Boże . nie zabieraj mi go , już nigdy !
|
|
 |
czuję pustkę, której nie potrafię wypełnić
nawet największym szczegółem.
|
|
 |
zamykam się i jestem gdzieś daleko. / mietowyusmiech
|
|
 |
dłonie mam po raz kolejny we krwi, bo ktoś znowu coś spieprzył.
|
|
 |
|
Jej bliskość była jak mieszanie wódki z kokainą, powodowała szybsze bicie serca.
|
|
 |
Nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach
Kochasz to jesteś, nie to nara, piątka.
|
|
|
|