głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tok2mi

zamykam powieki przed snem   intensywnie przywołuje w myślach Twój obraz  podobno wtedy mi się przyśnisz.

zozolandia dodano: 21 marca 2011

zamykam powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój obraz, podobno wtedy mi się przyśnisz.

nienawidzę  gdy zgłaszam nieprzygotowanie z odpowiedzi  a pani się 'nagle' odechciewa  pytać.

zozolandia dodano: 21 marca 2011

nienawidzę, gdy zgłaszam nieprzygotowanie z odpowiedzi, a pani się 'nagle' odechciewa pytać.

pytania wciąż te same  a odpowiedzi jak nie było tak nie ma.

zozolandia dodano: 21 marca 2011

pytania wciąż te same, a odpowiedzi jak nie było tak nie ma.

wysyłam Ci serce. akceptuj .

zozolandia dodano: 21 marca 2011

wysyłam Ci serce. akceptuj .

niby nic nie czujesz  ale ciągle o nim myslisz .

zozolandia dodano: 21 marca 2011

niby nic nie czujesz, ale ciągle o nim myslisz .

19:20   nie myślisz o mnie? a to spierdalaj     tirimtimkowa

tirimtimkowa dodano: 21 marca 2011

19:20 - nie myślisz o mnie? a to spierdalaj // tirimtimkowa

umówiłam się z nim na dziewiątą  na zegarze właśnie wybiła dwudziesta trzydzieści  ze spoconymi dłońmi z nerwów przechadzałam się powolnie po pokoju. Nie powiem że nie  ale minuty ciągnęły się niesamowicie  na dźwięk dzwonka do drzwi uderzyłam się w kolano o stolik  otworzyłam mu i w tym momencie w oczy zaczęła mnie razić przystojność mojego chłopaka. zaprowadziłam go za łapkę do kuchni i z wielką ekscytacją oznajmiłam że pieczemy Twoje ulubione ciasto rafaello  w oczach zabłyszczała Ci dziecinna raodcha. Zaczęliśmy od przygotowania potrzebnych składników  starannie podawałam  odbierałam i stawiałam miseczki z zawartością i bez zawartości  potem przyszła kolej na wspólne zmiksowanie ciasta  ułożyłeś łapki na moich i zaczęła się zabawa  po zmiksowaniu ciasta byłam cała w mące  na sukience w kwiatuszki pozostał ślad od łyżki. Cofając się  potrąciłam miseczkę z wiórkami kokosowymi  schylając się poczułam że coś mi się posypało do włosów  wyplątałam zawiniątko. cz 1

zgubilamnick1996 dodano: 20 marca 2011

umówiłam się z nim na dziewiątą, na zegarze właśnie wybiła dwudziesta trzydzieści, ze spoconymi dłońmi z nerwów przechadzałam się powolnie po pokoju. Nie powiem że nie, ale minuty ciągnęły się niesamowicie, na dźwięk dzwonka do drzwi uderzyłam się w kolano o stolik, otworzyłam mu i w tym momencie w oczy zaczęła mnie razić przystojność mojego chłopaka. zaprowadziłam go za łapkę do kuchni i z wielką ekscytacją oznajmiłam że pieczemy Twoje ulubione ciasto rafaello, w oczach zabłyszczała Ci dziecinna raodcha. Zaczęliśmy od przygotowania potrzebnych składników, starannie podawałam, odbierałam i stawiałam miseczki z zawartością i bez zawartości, potem przyszła kolej na wspólne zmiksowanie ciasta, ułożyłeś łapki na moich i zaczęła się zabawa, po zmiksowaniu ciasta byłam cała w mące, na sukience w kwiatuszki pozostał ślad od łyżki. Cofając się, potrąciłam miseczkę z wiórkami kokosowymi, schylając się poczułam że coś mi się posypało do włosów, wyplątałam zawiniątko.[cz,1]

okazało się  jednym z wiórków  podniosłam wztok on śmiał się i patrzył na mnie z troską w oczach. Wtedy rozpętała się wojna  zaczęliśmy się nimi obrzucać  miałam je wszędzie. Gdy skończyliśmy bitwę rzuciłam się na niego zarzucając ręce na jego szyi  uniósł mnie a ja oplotłam jego biodra nogami  poczułam jego zapach delikatnych perfum i przyniosłam się w inny wymiar. Gdy odstawił mnie  wróciłam do tej samej kuchni w której stałam parę minut temu. Grzecznie dokończyliśmy ciasto  zjedliśmy je wspólnie  usiedliśmy na moim łóżku i kilka chwil później spaliśmy jak zabici.  cz.2

zgubilamnick1996 dodano: 20 marca 2011

okazało się, jednym z wiórków, podniosłam wztok on śmiał się i patrzył na mnie z troską w oczach. Wtedy rozpętała się wojna, zaczęliśmy się nimi obrzucać, miałam je wszędzie. Gdy skończyliśmy bitwę rzuciłam się na niego zarzucając ręce na jego szyi, uniósł mnie a ja oplotłam jego biodra nogami, poczułam jego zapach delikatnych perfum i przyniosłam się w inny wymiar. Gdy odstawił mnie, wróciłam do tej samej kuchni w której stałam parę minut temu. Grzecznie dokończyliśmy ciasto, zjedliśmy je wspólnie, usiedliśmy na moim łóżku i kilka chwil później spaliśmy jak zabici. [cz.2]

Tak trudno dziś wytrzeźwieć.  net

zozolandia dodano: 20 marca 2011

Tak trudno dziś wytrzeźwieć. /net

już od dawna nikt nie nazwał gwiazdy moim imieniem.

zozolandia dodano: 20 marca 2011

już od dawna nikt nie nazwał gwiazdy moim imieniem.

podłe suki popijają herbatę z dzikiej róży.

zozolandia dodano: 20 marca 2011

podłe suki popijają herbatę z dzikiej róży.

różowymi malboro wypalam Ci dziury w sercu

zozolandia dodano: 20 marca 2011

różowymi malboro wypalam Ci dziury w sercu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć