 |
bo ja jestem kiepską inwestycją na przyszłość.
|
|
 |
Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni.
|
|
 |
Abstrahując od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu adekwatnie jestem gotów pokusić się stwierdzeniem, że percepcja mojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą, ponieważ nie stoisz nawet w brodziku moich potrzeb intelektualnych, co nie koliduje z moją wysublimowaną wiedzą na ów temat, biorąc pod uwagę wszelkie aspekty tej kwestii.
|
|
 |
Supremacja mojej mentalności nie obliguje w dalszej konwersacji z tobą nara kochanie:D
|
|
 |
nie będzie w tym nic złego, jeśli swoją córkę nazwę Vogue, a syna Vogue Hommes?
|
|
 |
Kiedyś chciałam być jak Barbie. A później się zorientowałam, że ona jest ładna, ale pusta w środku.
|
|
 |
Podobno czas nas uczy pogody. Możliwe, jednak też wielu innych rzeczy, które nierzadko tą pogodę ducha przysłaniają .
|
|
 |
Bo kiedy ktoś komu nie ufam zadaje za dużo pytań na raz, to jest tak jakby przez mur chciał przejść robiąc w nim dziórę plastikową łyżeczką.
|
|
 |
Nie potrafię ufać ludziom. Ktoś komu zaufalam musiał przejść długą drogę przez miasteczko poznawania, drogą oswajania i przyzwyczajania się. Nie było widać celu tej podróży. Z dnia na dzień byłam przy tej osobie, ona zdążyła mi już zaufać, opierała się o mnie wielokrotnie jednak ja nie pozwoliłam sobie na takie oparcie. I wtedy doszliśmy do wielkiego muru, nie wiedząc co nas czeka po drugiej stronie. Nie było łatwe pokonanie go, jednak momentalnie, gdy znaleźliśmy się po drugiej stronie, pojwiło się zaufanie. I na sercu zrobiło się jakby lżej.
|
|
 |
Nutalla-na czas, kiedy faceci zawodzą.
|
|
|
|