 |
Próbuję sobie wmówić, że wcale mi na Tobie nie zależy. Kiedy pojawiasz się w moich myślach, momentalnie wysyłam Cię w najciemniejszy zakątek mojej głowy. Kiedy Cię widzę nie wpatruję się w Ciebie obsesyjnie z głupim uśmiechem przyklejonym do twarzy. Kiedy z Tobą rozmawiam nie pokazuje jak jest to przyjemne dla mnie. Kiedy się uśmiechasz, nie podchodzę aby Cię przytulić, nawet jeśli mam na to wielką ochotę. Ale dlaczego, do cholery, kiedy jesteś z nią nie potrafię powstrzymać łez?!
|
|
 |
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
 |
pora uporządkować swoje życie, zrobić porządek w szkole, w pokoju, w głowie, w sercu...
|
|
 |
znowu to zrobiłam. po raz kolejny zakochałam się bez pamięci. a przecież obiecałam sobie, ze juz więcej nie będę naiwna!
|
|
 |
I nie pytajcie mnie jak się trzymam. nienawidzę płakać publicznie.
|
|
 |
Powoli zaczynam wracać.
Wracam i zbieram rzeczy,
które prędzej, gnając przez życie pogubiłam.
Bo czasami trzeba się zatrzymać,
obejrzeć za siebie,
przemyśleć i zrozumieć pewne sprawy.
|
|
 |
A jeśli skłamię w dobrej intencji,
to będziesz udawać, że mi wierzysz?
|
|
 |
nie chcę ideału. Ideały są nudne . Chcę Ciebie. /eatpeople
|
|
 |
i w czym, mi pomoże udawanie, że Cię nie kocham?
|
|
|
|