|
Wyjdź za mąż za mężczyznę, który chce być mężem i ojcem. Nie za chłopca, który chce mieć żonę i dziecko.
|
|
|
"Nie bój się miłości tylko dlatego, że poprzednia odcięła Ci nogi, gdyż następna może Ci ofiarować skrzydła."
|
|
|
Kiedy niewiedza krzyczy, inteligencja milczy.
|
|
|
Byłam głupia i naiwna, myśląc, że mogłeś napisać coś więcej, że chociaż zapytasz, co u mnie. Zawiodłam się na Tobie kolejny raz, mimo że doskonale wiedziałam, czego się spodziewać. Czuję się, jak idiotka, bo wciąż czekam, jak zainteresujesz się czymś więcej niż moim ciałem i wyglądem, że przypomnisz sobie o mnie, gdy dodam zdjęcie, ale nie po to, żeby wspomnieć, że Ci się podobam. Potrzebuję czegoś więcej. Żal mi tej znajomości. W porównaniu do Ciebie zawsze interesowałam się Twoim losem. Po prostu przestałam pytać, gdy sam nie zadawałeś pytań./Lizzie
|
|
|
"Zawsze wybiorę Ciebie; nawet w dniach, w których się nie rozumiemy. "
|
|
|
Jest 6 rano. Leżę obok mojej miłostki. To już 4, 5roku razem. 🫂 Daruś wiem, że jestem wredna i trudna ale wiedz, że moje serduszko należy do Ciebie. 🐾💙💙🐾
|
|
|
Perfekcję osiąga się wtedy, kiedy nie ma już nic do zabrania, a nie do dodania :)
|
|
|
Moja słabość? Jestem wrażliwa i łatwo mnie zranić. Moja mocna strona? Nawet najdrobniejsze rzeczy i chwile potrafią mnie uszczęśliwić.
|
|
|
Chciałam tylko, żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się, gdy widzę, że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem, co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne, że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa, ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie, głupi mem, cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie./Lizzie
|
|
|
Bywają takie dni, jak dziś, kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się, co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam, ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków, którzy mi się podobali, z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami./Lizzie
|
|
|
Mylę zauroczenie z zakochaniem. Ostatnio unikam relacji z chłopakami, bo z czasem mnie to niszczy. Wielu z nich traktowałam, jak przyjaciół, a oni odeszli. Czemu akurat wtedy zaczęła czuć do nich coś więcej? Czemu przyzwyczajam się do ludzi, którzy mnie odrzucili? Żałuję, że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie żadnego chłopaka./Lizzie
|
|
|
Pamiętam jedną z naszych rozmów. Akurat ta najbardziej zapadła mi w pamięć, chociaż wiedziałam doskonale, żeby nie brać jej na poważnie. Wiem, że byłeś wtedy naćpany. Zapewne nawet nie zdawałeś sobie sprawy z tego, co wypisywałeś, ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Mówiłeś, że mnie kochasz i obiecywałeś, że dużo dla mnie zrobisz. Zrobiłeś to tylko raz. Tylko wtedy. Nie daje mi też spokoju jedna rzecz. Gdy ostatni raz pisałeś, kiedy do ciebie przyjadę. Co by się wydarzyło? Naprawdę się nad tym zastanawiam. Czy spróbowalibyśmy być razem a może zaprosiłeś mnie tylko, jako znajomą? Czy wtedy już bajerowałeś ją i liczyłeś, że przyjedziemy razem? Chore, że akurat o tym myślę. Czy miałeś wobec mnie jakieś plany poza zabawą? Żałuję, że do dziś boję się Cię o to zapytać. Boję się usłyszeć odpowiedź. Łatwiej jest mi nie żywić do Ciebie nienawiści. Nie umiem jeszcze cieszyć się z Twojego szczęścia, ale samo to, że potrafiłabym dziś normalnie z Tobą rozmawiać gdybyś się odezwał wiele znaczy./Lizzie
|
|
|
|